Filmy
Proszę, nie zostawiajcie mnie z taką opiekunką. Recenzja filmu Opiekunka. Demoniczna królowa
Banalni i flegmatyczni: Zupełnie przeciętny żołnierz. Recenzja filmu Bloodshot
Znudzeni nieśmiertelnością i przydługim seansem. Recenzja filmu The Old Guard
Jedyny taki Jerz. Retro recenzja filmu animowanego Jeż Jerzy
Młodzi, gniewni i nieco niedopracowani. Recenzja filmu Nowi Mutanci
Szła dzieweczka do laseczka i prawie coś ją zeżarło. Recenzja filmu W lesie dziś nie zaśnie nikt
Niedostrugany kuzyn Chucky’ego. Recenzja filmu Brahms: The Boy II
Klawi jak cholera, czyli dlaczego kochamy Gang Olsena
Znana historia opowiedziana na nowo. Recenzja filmu Pokemon: Wybieram Cię!
Niezręcznie łącząca się w całość układanka. Recenzja filmu W śnieżną noc
Wieża Boga. Recenzja – rozmowa na temat filmu Lighthouse
Małgosia się emancypuje, a Jaś chrząka niczym świnka. Recenzja filmu Małgosia i Jaś
Niegrzeczni chłopcy powracają na ekran. Recenzja filmu Bad Boys For Life
Gdy szukasz Nemo, ale trafiłeś do złej dzielnicy. Recenzja filmu Głębia strachu
Tym egzorcyzmom przydałby się reumatolog. Recenzja filmu Diabeł. Inkarnacja
Historia kina, choć nie za długa, wciąż zadziwia dynamizmem i różnorodnością. Filmów przybywa, a czasu wręcz przeciwnie, więc recenzje filmów potrzebne są teraz bardziej niż kiedykolwiek. Jak ocenić film? Czemu jednego razu zostaje okrzyknięty arcydziełem, a kiedy indziej nazywa się go kompletnym kiczem? Co mają w głowie członkowie jury podczas wręczania Oscarów i kto ich tam w ogóle wpuścił? Czemu biedny Di Caprio czekał tyle lat na nagrodę, dorabiając się po drodze milionów memów na swój temat? Czy naprawdę ma konto na 9GAGu? To tylko jedne z wielu pytań, jakie stawiamy sobie, oglądając i recenzując filmy. Niestety, nim takowa recenzja filmu powstanie, musi znaleźć się śmiałek, który rzuci się w paszczę lwa, by sprawdzić, czy fabuła i gra aktorska w Ciemniejszej Stronie Grey’a faktycznie pozbawiają wiary w ludzkość, a Deadpool ośmiesza wszystko od kultu superbohatera, aż po paskudne Crocsy. Takim oto sposobem każda recenzja filmu staje się owocem naszego potu i łez – zarówno tych smutku, jak i radości. Możecie być więc pewni, że nie pominiemy w niej żadnego szczegółu, żadnej rysy na wielkim ekranie.