Historia kina, choć nie za długa, wciąż zadziwia dynamizmem i różnorodnością. Filmów przybywa, a czasu wręcz przeciwnie, więc recenzje filmów potrzebne są teraz bardziej niż kiedykolwiek. Jak ocenić film? Czemu jednego razu zostaje okrzyknięty arcydziełem, a kiedy indziej nazywa się go kompletnym kiczem? Co mają w głowie członkowie jury podczas wręczania Oscarów i kto ich tam w ogóle wpuścił? Czemu biedny Di Caprio czekał tyle lat na nagrodę, dorabiając się po drodze milionów memów na swój temat? Czy naprawdę ma konto na 9GAGu? To tylko jedne z wielu pytań, jakie stawiamy sobie, oglądając i recenzując filmy. Niestety, nim takowa recenzja filmu powstanie, musi znaleźć się śmiałek, który rzuci się w paszczę lwa, by sprawdzić, czy fabuła i gra aktorska w Ciemniejszej Stronie Grey’a faktycznie pozbawiają wiary w ludzkość, a Deadpool ośmiesza wszystko od kultu superbohatera, aż po paskudne Crocsy. Takim oto sposobem każda recenzja filmu staje się owocem naszego potu i łez – zarówno tych smutku, jak i radości. Możecie być więc pewni, że nie pominiemy w niej żadnego szczegółu, żadnej rysy na wielkim ekranie.