SIEĆ NERDHEIM:

Recenzja gry imprezowej Tajniacy

Tajniacy 1

Święta już za pasem, więc najwyższy czas zacząć rozglądać się za wkładem pod choinkę. Boże Narodzenie to też czas, który normalny zdrowy człowiek spędza z rodziną. Tradycyjnie rozmawia się o pogodzie, polityce, ogląda Kevina i rżnie w najróżniejsze gry. Jeśli jednak chcesz, aby te święta były wyjątkowe i zapadły wszystkim na długo w pamięć, przeczytaj do końca tą recenzję, a nie pożałujesz.

Tajniacy to wydana w 2015 roku polska edycja światowego bestsellera Codenames. Jest to wymyślona w Czechach gra słowna, trochę przypominająca kalambury. W pudełku od Tajniaków znajdziemy jedynie wielki stos kiepskiej jakości kart z nadrukowanymi wyrazami, instrukcję i parę pomocy do gry. Choć opakowanie, jak i zawartość, wygląda wprost żałośnie jak na dzisiejsze standardy, to sama zabawa musi być chyba bardzo ciekawa, skoro cieszy się takim powodzeniem. Powiem szczerze … musi być i jest! Do tego stopnia, że Tajniacy to aktualnie najlepsza gra imprezowa na świecie i dwudziesta w rankingu ogólnym BoardGameGeek.

Tajniacy 2

Można się oczywiście spierać, czy należy się jej pierwsze, drugie, czy trzecie miejsce, ale nie ma wątpliwości, że jest to świetny produkt i moim zdaniem doskonały kandydat na świąteczny prezent. Po pierwsze, nie spotkałem jeszcze nikogo, komu gra by się nie podobała, albo chociaż twierdził, że jest ona średnia. Po drugie, nie trzeba być graczem aby się dobrze bawić i wygrywać, jest to zabawa absolutnie dla każdego. Jeśli kojarzycie Dixit (którego recenzję znajdziecie tutaj), to mniej więcej rozumiecie o co mi chodzi. Jednak choć Dixit jest piękny, uroczy, kolorowy i sam go trzymam w kolekcji, to nie ma tam za wiele gry, przez co szybko zaczyna się nudzić. Tajniacy to zakup na lata i mimo średniego wykonania przedstawia fenomenalną „jakość” w stosunku do ceny.

Tajniacy 3

Jak się w to gra? – zapytacie.

Choć istnieją zasady do gry w dwie lub trzy osoby, tak naprawdę zabawa zaczyna się od czterech i więcej, ponieważ potrzebujemy dwóch drużyn. Na środku stołu znajduje się zbór wyrazów, z których część musi zostać zgadnięta przez jedną, a część przez drugą grupę. Tylko wymyślający hasła wiedzą, które wyrazy są ich, a które przeciwnika. Starają się podpowiadać w taki sposób, aby reszta drużyny wybrała odpowiednie własne wyrazy, a jednocześnie nie wybrała wrogich. Przykładowo, mając do zgadnięcia: plecak, strumień i słońce, rzucam hasło wycieczka. Brzmi prosto, dopóki nie mamy przed sobą dwudziestu pięciu wyrazów i chcemy skojarzyć komputer z żyrafą, a na dodatek nie wpuścić partnerów na minę. Jest zawsze taki jeden wyraz, który powoduje automatyczną przegraną. Podczas zabawy wynikają najróżniejsze śmieszne sytuacje i wychodzi, co się komu z czym kojarzy. Dajmy na to jest wyraz opactwo, a ja go skojarzę ze słowem róża, bo widziałem film „Imię róży”. Wiele wyrazów ma też różne znaczenia, co wprowadza dodatkowe zamieszanie. Generalnie jest kupa śmiechu i dużo emocji.

Tajniacy 4

Tę genialną grę najszybciej wyśle wam polski wydawca i dystrybutor – REBEL.pl.

Niedawno została również wydana wersja gry z obrazkami zamiast wyrazów, o nazwie Tajniacy: Obrazki. Ciężko stwierdzić, która z nich jest lepsza, raczej jest to kwestia indywidualnych preferencji.

Tajniacy 5

Średni czas gry – 20 min
Dopuszczalna liczba graczy – 2-8
Optymalna liczba graczy – 4 lub 6

NASZA OCENA
8.5/10

Podsumowanie

Plusy:
+ bardzo proste zasady
+ szyba rozgrywka
+ gra dla wszystkich
+ brak losowości
+ duża gry walność
+ niska cena

Minusy:
– słabe wykonanie
– kiepskie grafiki

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
klubautora-itkgraf
7 lat temu

Najlepsza gra w jaką ostatnio przyszło mi grać !! Odkryłem ją ze znajomymi na majówce i od razu podbiła nasze serca. Trzeba myśleć, trzeba kombinować nie tylko próbując łączyć wyrazy ale także przeczuwać co ma na myśli „drużynowy”. Polecam bo masa śmiechu przy tym jest !!

Niezbędnik Domowy
Niezbędnik Domowy
7 lat temu

Zastanawiałam się nad jej zakupem. Twoja recenzja bardzo mi pomogła przy podjęciu decyzji – zaraz po świętach zamawiam, aby była na Sylwestrowy wieczór 🙂

Pozdrawiam
Ola

Łukasz Bartosiewicz
Łukasz Bartosiewicz
Rocznik ’90. Miłośnik retro gier (Amiga Rulez!), dobrego komiksu i cięższego brzmienia. Adept Brazylijskiego Jiu-Jitsu. Nie posiadam twittera, instagrama ani snapchata. Moja twórczość jaką znajdziecie na NTG to głównie recenzje komiksów. Fan twórczości Philipa K. Dicka czy Stephena Kinga
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki