SIEĆ NERDHEIM:

Czy to już guilty pleasure? Recenzja serialu Prawdziwe Kłamstwa

KorektaJustin
True Lies - Zdjęcie promocyjne © CBS
True Lies – Zdjęcie promocyjne © CBS

Uwaga: Rzeczona recenzja została napisana bez znajomości wzorca filmowego, o którego istnieniu dowiedziałem się po fakcie, więc tekst nie będzie zawierał odniesień i porównań.

Czy zdarza się wam trafić na serial, którego oglądanie, pomimo że nie jest dobry, z jakiegoś powodu kontynuujecie i daje wam on dużo radości? Zapewne. Podejrzewam, że każdy na świecie doświadczył tak zwanego guilty pleasure. Tylko nie mogę wprost powiedzieć, że właśnie ten przypadek dotyczy poniższej produkcji, bo nie jest aż tak źle (przynajmniej moim zdaniem, gdyż internetowe opinie nie są konsekwentne, o czym wspomnę później).

Prawdziwe Kłamstwa opowiadają historię rodziny Taskerów, której głowa – Harry – jest tajnym agentem i skrywa ten sekret przed domownikami, przynajmniej do czasu. Próba prowadzenia normalnego życia poza nietypową pracą nie jest tradycyjną ścieżką, a co za tym idzie, rodzi komplikacje związane z zachowaniem tajemnicy. Poznajemy protagonistę niedługo przed momentem, który musiał się wydarzyć, czyli odkryciem jego sekretu przez żonę Helen. Zwykle w tego typu produkcjach taka postać staje się celem, który wymaga ochrony i ratunku. Bynajmniej, nie tym razem. Zamieszana w intrygę z udziałem męża Helen zaimponowawszy umiejętnościami jego przełożonym, zostaje przyjęta na stażystkę i, po przejściu wstępnego treningu, włączona w działania zespołu. Tak oto rozpoczyna się fabuła serialu proceduralnego w oparciu o model „misja tygodnia”, choć w tle przewija się wielowątkowa intryga. Niestety wiemy już, że nie doczekamy się dalszych przygód rodziny Taskerów, bo stacja nie zamówiła kolejnego sezonu. Zostało otwarte okienko na kontynuację, nawet całkiem spore, ale spójność przedstawionej dotąd treści ładnie domyka całość.

True Lies - Zdjęcie promocyjne © CBS
True Lies – Zdjęcie promocyjne © CBS

 Jak już wspomniałem, każdy odcinek to inne zadanie dla grupy agentów. Akcji jest mnóstwo – ciągłe strzały, wybuchy i pościgi przeplatają się z prostą, aczkolwiek wciągającą problematyką wspólnej pracy z drugą połówką. Dawni przyjaciele, którzy zeszli na złą drogę, próby ukrywania sprawy przed dziećmi czy zazdrość o dawne kontakty współmałżonka, to tylko kilka z wątków, które serwuje nam scenariusz. Świetnie balansuje on napięciem wynikającym z dramatyzmu sytuacji częstymi wtrąceniami humorystycznymi. Niestety nie brakuje tu również scen wywołujących uśmiech politowania.

W obsadzie nie uświadczymy znanych nazwisk, po których usłyszeniu od razu chce się rozpocząć seans, ale obsada absolutnie nie składa się z nieznanych aktorów. Praktycznie każdy członek ekipy wywołuje reakcję z kategorii: „Hej, widziałem ją/go w …”. Fajnie zobaczyć w większej roli zwykle drugoplanowe twarze, a wśród nich pojawiają się między innymi Steve Howey (Shameless), Ginger Gonzaga (She-Hulk), Omar Benson Miller (CSI/Gracze), a także Erica Hernandez, Mike O’Gorman, Annabella Didion i Lucas Jaye.

Tak jak wspomniałem na początku, internet dostarcza niekonsekwentnych opinii. Na IMDb ocena całej produkcji plasuje się na poziomie 5.2/10 przy 5000 ocen. Jednak gdy zagłębić się w punktację poszczególnych odcinków, to mieszczą się one w skali 6.5/7.8, dając końcową średnią w zaokrągleniu równą 7.0. Ja przychylę się do tej drugiej wartości, bo osobiście uważam, że to idealny przykład serialu z kategorii 7 na 10. Nie było to nic wybitnego, ale zarazem dało mi dużo zabawy i lekkości podczas seansu. Podejrzewam, że negatywne opinie mogą wynikać z faktu, że najsłabszy jest początek, ale z czasem robi się coraz lepiej. Jeśli przejdziecie przez wstępne zażenowanie, dostaniecie coś, co powinno zapewnić sporo radości. Ja zachęcam do sprawdzenia.  

Tytuł polski: Prawdziwe kłamstwa
Tytuł oryginalny: True Lies
Wydawca: CBS
Producent: James Cameron, Whitney Davis, Anthony Hemingway, Sean Hoagland, Josh Levy, Corey L. Marsh, McG, Matt Nix, Rae Sanchini, Mary Viola
Reżyser: Mary Lou Belli, David Barrett, Anthony Hemingway, Jaime Eliezer Karas, Gina Lamar, Anna Mastro, Robert Duncan McNeill, Matt Nix, Scott Peters, Geoffrey Wing Shotz, Aprill Winney, Ryan Zaragoza
Scenarzysta: Kris Crenwelge, Adam Justice Hardy, Matt Nix, Yancey Wang, Minoti Vaishnav
Platforma: Disney+
Gatunek: Szpiegowski, Akcji
Data premiery: 20.12.2023 (dodanie całości do polskiego D+)
Obsada: Steve Howey, Ginger Gonzaga, Erica Hernandez, Omar Benson Miller, Mike O’Gorman, Annabella Didion, Lucas Jaye

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Jurek Kiryczuk
Jurek Kiryczuk
Za dnia programista, w nocy maniak popkulturowy, który ogląda zdecydowanie za dużo seriali. Oprócz tego pochłania masowo komiksy, filmy oraz gry. Nie lubi dyskutować o muzyce, bo uważa, że każdy gatunek ma w sobie coś do zaoferowania, a sama muzyka powinna łączyć, a nie dzielić ludzi. Dusza humanisty zamknięta w ciele ścisłowca dostaje swoją chwilę, pisząc teksty na tym portalu. Oprócz popkultury i nowinek technologicznych lubi napić się dobrego piwa, a także zasłuchiwać się w podcastach.
Uwaga: Rzeczona recenzja została napisana bez znajomości wzorca filmowego, o którego istnieniu dowiedziałem się po fakcie, więc tekst nie będzie zawierał odniesień i porównań. Czy zdarza się wam trafić na serial, którego oglądanie, pomimo że nie jest dobry, z jakiegoś powodu kontynuujecie i daje wam...Czy to już guilty pleasure? Recenzja serialu Prawdziwe Kłamstwa
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki