SIEĆ NERDHEIM:

Recenzja komiksu The Walking Dead Volume 18 – What Comes After/Co Przed Nami

The Walkng Dead 18 Okładka

Poprzedni tom The Walking Dead był powrotem serii do mocnych, przemyślanych scenariuszy. Nie inaczej jest i tym razem. Po wejściu na scenę jednego z najważniejszych antagonistów cyklu, Robert Kirkman kontynuuje swój przemyślany plan bawienia czytelnika, nadal uprzykrzając życie bohaterom. Czy w świecie opanowanym przez hordy żarłocznych zombie jest szansa na chwilę oddechu oraz czy grupy ocalałych znajdą wreszcie miejsce do spokojnej egzystencji? W tym tomie nie ma na to szans. Na szczęście dzieje się to z wielką korzyścią dla sympatyków tytułu.

Negan, Negan, Negan. Tak w trzech słowach mógłbym zrecenzować osiemnasty tom. To jednak byłoby spore uproszczenie, a Wy nie dowiedzielibyście się niczego na temat jego zawartości. Faktem jest, że Co przed nami skupia się na dalszym ukazywaniu postaci herszta Zbawców. Po mocnym wejściu Negana w Powodzie do strachu, scenarzysta serii kontynuuje przedstawianie jego charakteru, nie zapominając też o świecie, w którym żyje i który kontroluje.

The Walkng Dead 18 strona 1

Poznajemy więc jego najbliższe otoczenie. Odwiedzamy bazę, gdzie nasz antagonista kryje się wraz ze swoimi ludźmi, dowiadujemy się, jak ich traktuje, a co najważniejsze, zapoznajemy się z bezwzględnymi zasadami, jakie wprowadził, rządząc swą społecznością. I trzeba sobie to powiedzieć od razu: Negan jest typem bohatera, którego uwielbiamy nienawidzić. Z jednej strony oburza nas jego sposób postępowania oraz to, jak podchodzi do innych, zależnych od niego ludzi. Z drugiej strony, fascynację w czytelniku wywołuje jego charyzma, pewność siebie i specyficzne spojrzenie na świat, w którym żyje.

W Co przed nami coraz bardziej zarysowuje się kontrast pomiędzy Rickiem i Neganem, którzy są swoimi oczywistymi przeciwieństwami. Przeciwieństwami (co okaże się jeszcze w kolejnych odsłonach serii), które nie mogą istnieć bez siebie nawzajem. Sposób, w jaki na dobro swojej grupy patrzy Rick, a zasady, jakie wprowadził wśród Zbawców Negan, wydają się być umieszczone po dwóch różnych stronach barykady. Kiedy przyjrzymy się im dokładniej, bez problemu odnajdziemy lustrzane elementy, stanowiące zarówno o sile, jak i słabości ich pomysłodawców. Tam, gdzie Negan rządzi twardą, nieugiętą ręką, tam Rick wsłuchuje się w wolę swych ludzi, motywując ich do działania. Tym samym sposób działania Negana może już wkrótce przesądzić o jego klęsce, natomiast skłonność do wdawania się w dialog ze swoimi ludźmi może kosztować Ricka przywództwo. Kwestią wyraźnie odróżniającą obu przywódców jest pojęcie moralności, trwale zagubione przez jednego i nieustannie dające impuls do działania temu drugiemu.

The Walkng Dead 18 strona 2

Fabuła osiemnastego tomu skonstruowana jest nie mniej interesująco. Pozorne poddanie się Zbawcom przez Grimesa było taktycznym wybiegiem pozwalającym na zyskanie przewagi czasu nad nieliczącą się z nikim grupą Negana. Taka decyzja oczywiście nie podoba się większości społeczności Aleksandrii, co skutkuje szybkim pogmatwaniem spraw. O ile główne postacie serii postępują zgodnie z jasno założonymi zasadami, Robert Kirkman nieustannie trzyma rękę na pulsie, prowadząc czytelnika od zdarzenia do zdarzenia, zadziwiając nas intensywnością opowiadanej historii.

W Co przed nami nie ma czasu na nudę. Towarzysząc naszym bohaterom, przeskakujemy z miejsca na miejsce, na przemian złościmy i denerwujemy się z troski o ich niepewny los. Po raz kolejny widać, jak dobrze przemyślana jest ta seria pod względem złożoności samej historii, jak również kreacji najważniejszych bohaterów. Oba te elementy przeplatają się ze sobą, zarówno w decyzjach Carla i reakcji na nie Negana, a także sposobu myślenia Ricka, próbującego nadążyć za rozwijającą się nie po jego myśli sytuacją.

The Walkng Dead 18 strona 3

Ta odsłona The Walking Dead udowadnia, że pomimo prawie dwudziestu tomów na karku, cykl ma jeszcze niejedno do zaoferowania. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że omawiane części serii są dla niej zupełnie nowym startem, zapewniającym tak dużo rozrywki i emocji, jak to tylko możliwe. Realistyczne rysunki, współgrające z wciągającymi wydarzeniami, pomagają tworzyć specyficzny klimat tytułu. Natomiast samo zakończenie jest co najmniej tak interesujące jak poprzedzająca je fabuła i pozostaje tylko czekać, jak nowe motywy zagrają wśród tych zaprezentowanych dotychczas. A o samą jakość chyba możemy na razie być spokojni. Co przed nami to jeden z tych tomów, który zostaje w pamięci na dość długo.

ZOBACZ W SKLEPACH

SZCZEGÓŁY:

Tytuł: The Walking Dead vol. 18, What Comes After/Co Przed Nami
Wydawnictwo: Image Comics/Taurus Media
Typ: komiks
Gatunek: horror
Data premiery: 18.06.2013.
Scenariusz: Robert Kirkman
Rysunki: Charlie Adlard
Liczba stron: 136

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Michał "GrublukTheGrim" Chmielowiec
Michał "GrublukTheGrim" Chmielowiechttp://skrzydlagryfa.blogspot.com/
Zagorzały wielbiciel wszelkiego rodzaju fantastyki. Czyta komiksy i książki, ogląda filmy i seriale. Szuka w nich tego, czego nie doświadczy w zwykłym, codziennym życiu. Swe oddanie wymyślonym historiom wyraża tworząc bloga Skrzydła Gryfa (skrzydlagryfa.blogspot.com), gdzie daje upust swym pasjom, prezentując wyłącznie niezależne opinie. Uwielbia Gwiezdne Wojny (nowe i stare), cykl Świata Wynurzonego, zaczytuje się w komiksach wydawnictwa DC, ceni twórczość Tolkiena i George’a R. R. Martina. W wolnych chwilach buduje modele z klocków Lego, słuchając muzyki Prince’a (bo to jedyny muzyk, przy którym nie trzeba słuchać już niczego innego). Co roku wyczekuje na Halloween, jako święto wszystkiego co straszne i nieznane. Jest wierny zasadzie: „Jestem jaki jestem. Ktoś musi być.”
<p><strong>Plusy: </strong><br /> + świetna kreacja Negana<br /> + dynamika pomiędzy głównym protagonistą i antagonistą serii<br /> + wyważenie scenariusza pomiędzy akcją i charakterami postaci<br /> + angażujące wydarzenia</p> <p><strong>Minusy: </strong><br /> - jakieś nieistotne drobiazgi, o których szybko zapomniałem podczas lektury ;-)</p> Recenzja komiksu The Walking Dead Volume 18 – What Comes After/Co Przed Nami
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki