Mangowa adaptacja kilku niesamowitych opowieści Poe to rzetelnie zrobione, porządnie zedytowane – ale streszczenie lektury szkolnej. Znajdziecie tu komiksowe, bardzo klasycznie narysowane wersje dwóch opowieści o morderstwach, baśni, poematu Kruk i Domu Usherów. Kolejność i pojawienie się tytułów nie są przypadkowe…
Zbiór zaczyna się od The Tell-Tale Heart (Serce oskarżycielem) i The Cask of Amontillado (Beczka Amontillado). Obydwa są wyznaniami, mówią o obsesji kończącej się obłędem i dokonaniem mordu. Dzięki mangowym adaptacjom… możemy sobie dobitnie przypomnieć, że u Poe nie chodzi o fabułę, a z kolei atmosferę kształtują słowa, długie opisy, rytm opowiadania… Za większość rysunków w tym tomie odpowiadają mało znani twórcy, choć np. Virginia Nitouhei ma już na koncie Otherworldly Izakaya „Nobu”, pikomaru autorskie Takaoka’s Memo On Imaginative Accounting, a Uka Nagao kilka różnych produkcji obyczajowych i z gatunku supernatural. To bardzo sprawni rysownicy, ale właściwie we wszystkich rozdziałach (oprócz ostatniego) kreska jest prawie taka sama, bohaterowie szczupli, przystojni i udręczeni (oprócz Beczki), tło jest raczej ciemne, całość realistyczna i rzemieślnicza. Dotyczy to także baśniowej historii The Masque… Read Death (Maska Czerwonego Moru), która bardzo na tym traci – pełne przymiotników i rozmachu opisy balu maskowego odbywającego się w mieście ogarniętym zarazą pobudzają wyobraźnię czytelnika, która boleśnie rozbija się o nieinspirującą zawartość mangowych paneli.
Trochę lepiej jako manga sprawdza się Kruk, wydaje mi się, że odpowiada za to wyrazistość języka poematu i rymy uniemożliwiające poszatkowanie go na zupełnie dowolne kawałki. Ta adaptacja to dobra propozycja dla kogoś, kto chciałby podejść do Poe w oryginale, ale nie jest do końca pewien swojego angielskiego. Czyli można ją potraktować jako streszczenie czy rozgrzewkę przed skoczeniem na głęboką wodę Opowieści. Jest tylko jedno ale – trzeba sobie poradzić z obrazkiem Lenore jako dość kiczowatej blond anielicy w powłóczystych szatkach.
Najmocniejszym rozdziałem Stories jest Zagłada domu Usherów. Linus Liu i Man Yiu odważyli się na delikatne odejście od wyraźnego konturu, pokazują Roderica Ushera zagubionego w wielkiej posiadłości lub jako metaforyczną postać rozpływającą się w szarpanych, szkicowych liniach – pozwalają sobie na delikatny surrealizm i oddanie w rysunku „shulzowości” tej opowieści. Dom zlewa się z mieszkańcem, ożywają w nim miazmaty… Dla kontrastu narrator zawsze wygląda na zdrowego chłopaka o wyraźnych konturach. Niestety ilustracje towarzyszące recytowanym przez bohaterów utworom są do bólu poprawne, pozbawione polotu, prawie techniczne. Na pewno nie da się ich pomylić z akcją samej Zagłady. Nie spodziewajcie się po tej adaptacji niczego podobnego do Sandmana, robi lepsze wrażenie niż pozostałe.
Manga Clasics są pomyślane jako seria wprowadzająca czytelnika w najbardziej znane klasyki literatury światowej i baśnie, dlatego nie powinna być traktowana jako przedsięwzięcie artystyczne. Trochę żal, manga i anime niejeden raz udowodniły (chociażby animacja Mononoke, piękne Suppli, ale nawet GITH w wersji papierowej), że mają mnóstwo narzędzi do tworzenia metaforycznego, mocnego obrazu, krótko mówiąc – sztuki. Wiemy też, że ilustracja książkowa także w lekturach i bajkach może wywindować „kolejny dodruk” do poziomu dzieła wzbogacającego nasz odbiór oryginalnego tekstu. Można sobie tłumaczyć, że Małej Księżniczce czy Ani z Zielonego Wzgórza nic dodatkowego nie jest tak naprawdę potrzebne, by zachwycały… Edgar Allan Poe także nie jest jedynie lekturą – to twórca kultowy, wciąż na nowo przerabiany przez kulturę. Dokładnie z tego powodu ta publikacja za chwilę zniknie w stercie podobnych, ale też (albo przede wszystkim) lepszych adaptacji jego opowiadań.
SZCZEGÓŁY:
Tytuł: Manga Classics: The Stories of Edgar Allan Poe
Wydawnictwo: Udon Entertainment
Autor: Stacy King, Virginia Nitouhei, Uka Nagao, pikomaru, Chagen, Linus Liu, Man Yiu
Typ: manga
Gatunek: supernatural, groza
Data premiery: 17 października 2017