SIEĆ NERDHEIM:

HOTEL ZIMNY recenzja komiksu Hotel Dziwny

Hotel Dziwny cover

Hotel dziwny to komiksowa opowieść, która łączy w sobie mroczny urok animowanego Hotelu Transylwania z szatą graficzną, jaka już na pierwszy rzut oka kojarzy się z Muminkami Tove Jansson. Jest więc lekko, przyjemnie i nastrojowo, z nutką grozy, tajemnic i fantastyki. I, jak na udaną opowieść dla najmłodszych przystało, również starsi czytelnicy będą znakomicie się bawić podczas lektury.

Hotel dziwny nie przypadkiem tak właśnie się nazywa. To miejsce, które zapada w sen zimowy wraz ze swoimi zarządcami, a prowadzą je między innymi mała Marietta, dziwne istoty jak Kaki czy Pan Leclair, a także duch o nazwisku Snarf. Teraz wszyscy oni śpią, podczas gdy wszędzie wokół zalega śnieg, jednak wypoczynek zostaje przerwany dzwonieniem do drzwi. Zjawiają się najróżniejsi goście – twierdząc, że mają rezerwację. Marietta przypomina im, że hotel wznawia pracę wraz z pierwszym dniem wiosny, 21 marca, ale, jak się okazuje, właśnie nastał ten dzień. Dlaczego więc zima trwa wciąż w najlepsze? I gdzie podział się Pan Wiosna, który zawsze był pierwszym gościem w Hotelu dziwnym? Może zabłądził, a może ktoś go porwał? Co robić? Dziewczynka postanawia wybrać się na jego poszukiwania. Zostawia miejsce pod opieką ducha i wraz z Kakim i panem Leclairem wyrusza w drogę, gdzie czeka na nich wiele przygód, niebezpieczeństw i niezwykłych wydarzeń!

Na pierwszy rzut oka ten album wygląda niepozornie. Prosta kreska, proste barwy, dużo kolorów… Wszystko jak w typowym komiksie dla najmłodszych. Część bohaterów to dzieci, część dziwne, baśniowe stworzenia – czasem bardziej zwierzęce, czasem wręcz metafizyczne. Jest urok, jest humor, jest wreszcie lekkość i prostota. Czyżby to była kolejna z wielu takich samych opowieści obrazkowych przeznaczonych dla najmłodszych? Na szczęście nie.

Hotel Dziwny 001

Co zatem wyróżnia Hotel dziwny na tle podobnych dzieł? Przede wszystkim jego klimat, którego nie poczujecie jedynie przekartkowując album. Trzeba się w niego wczytać, ale wystarczy kilka stron, by przekonać się, że autorzy postawili nie na powielenie schematów, a ożywienie najlepszych z nich w sposób, jaki zapamiętali z dzieciństwa, łącząc je w prostą, ale naprawdę uroczą opowieść. Najbardziej rzucają się tu w oczy inspiracje wspomnianymi Muminkami (zarówno pod względem klimatu, „dojrzałości” całej historii, jak i tego, w jaki sposób została zilustrowana), niemniej na tym nie kończą się podobieństwa. Dzieci ich oczywiście nie wychwycą, chociaż też będą bawić się znakomicie czytając Hotel, jednak w dorosłych obudzą one niejedną sentymentalną nutę. Co więcej całość czyta się lekko, bardzo, bardzo przyjemnie, a po skończeniu autentycznie ma się ochotę na więcej.

Wracając do rysunków w komiksie, to choć są one proste i barwne, mają swój urok. Przypominają to, co tworzyła Tove Jansson, autorom udało się przenieść na strony tego albumu charakterystyczne dla niej kreskowe cieniowanie, choć zupełnie inaczej potraktowano mimikę postaci, a ilustracje w Hotelu są bardziej klarowne niż w przypadku dokonań „matki Muminków”. Szkoda więc, że album nie pozostał czarno-biały, bo kolor mimo wszystko odbiera część klimatu, jaki mają rysunki. Z drugiej strony – odarty z barw komiks pewnie nie przyciągnąłby współczesnego dziecięcego odbiorcy, więc trudno to tak do końca poczytywać za minus.

To jednak tylko taka łyżka dziegciu do przysłowiowej beczki miodu. Hotel dziwny to znakomity komiks dla czytelników w różnym wieku i wart jest polecania każdemu. Dzieciom – jako wartościowa lektura w sam raz dla nich i dorosłym – jako sentymentalny przerywnik dla szarej codzienności (oczywiście jeśli mają w sobie jeszcze coś z dziecka).

A wydawnictwu Kultura Gniewu dziękuję za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Hotel Dziwny 002

SZCZEGÓŁY:

Tytuł: Hotel Dziwny tom 1. Przez zimę do wiosny
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Autor: Amélie Fléchais
Typ: komiks dla dzieci
Data premiery: 2017
Liczba stron: 46

NASZA OCENA
7/10

Podsumowanie

Plusy:

+ klimatyczna opowieść
+ znakomita szata graficzna

+ bardzo dobre wydanie

Plusy:

– lepiej wyglądałaby w czerni i bieli

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Anna J
Anna J
6 lat temu

Hej 🙂 Nie pamiętam już kiedy ostatnio czytałam komiks. Chyba jak byłam jeszcze dzieckiem i był to Kaczor Donald 😉 Mimo to zainteresowałeś mnie tym komiksem. Chętnie bym przeczytała. Hotel Transylwania oglądałam i nawet mi się podobał. Co do kolorów w komiksie to ja kojarzę tylko te kolorowe i myślę, że dla dzieci takie kolorowe są właśnie ciekawsze bo przyciągają ich wzrok. Poza tym muszę przyznać że świetnie piszesz, z chęcią przeczytałam całość 😉

Sebastian Kuryło
Reply to  Anna J
6 lat temu

Recenzji u nas dostatek, więc śmiało czytaj i komentuj co tylko chcesz 🙂

Michał Lipka
Michał Lipkahttps://ksiazkarniablog.blogspot.com/
Rocznik 88. Próbuje swoich sił w pisaniu, w tworzeniu komiksów także. Przede wszystkim jednak czyta - dużo, namiętnie i bez chwili wytchnienia. A potem stara się wszystko to recenzować. Prowadzi także książkowego bloga https://ksiazkarniablog.blogspot.com
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki