Z obecnie wychodzących w Polsce serii komiksowych czekałem z niecierpliwością na dwie kontynuacje: czwarty tom Czaroliny oraz drugi Emmy i Wioletty (informację, że wyjdą one w tym samym miesiącu, potraktowałem jako uśmiech losu). W obu przypadkach mamy do czynienia z tytułami z pozoru przeznaczonymi dla młodszego odbiorcy. Jednakże ze względu na niezwykle zgrabnie prowadzone fabuły, pełne dość dojrzałych wątków – które niekiedy odczyta prędzej dorosły niż dziecko – są to lektury mogące spodobać się również starszym czytelnikom. W tej recenzji chciałbym pochylić się nad drugim z wymienionych tytułów. Tutaj też pojawia się na wstępie pytanie: czy drugi dom przygód tańczących sióstr sprostał moim oczekiwaniom? Jeszcze jak!
Pierwsze wątpliwości rozpoczynają się zaraz po poprzedniej części. Widzimy więc Emmę, która niedawno porzuciła taniec klasyczny i wciąż poszukuje swojego stylu. Na szczęście wydaje się, że poradziła sobie z uczuciami względem Jake’a i sytuacji sprzed wakacji, kiedy wszystko wskazywało na to, że dwójka przyjaciół stanie się parą, lecz chłopak zaczął spotykać się z inną dziewczyną. Dzięki temu, że przynajmniej na tej płaszczyźnie ma spokój, może wspomóc swoją siostrę, Wiolettę. Młodsza z rodzeństwa niestety jest w dużo gorszej sytuacji. Ze względu na nieprzyjemną atmosferę w szkole operowej i plotki, jakoby dostała się tam za sprawą znajomości, a nie własnych umiejętności, nie chce do niej wracać. Ostatecznie jednak postanawia się nie poddawać, poznaje nowe koleżanki i staje się tancerką prowadzącą w najbliższym przedstawieniu. Ale czy aby na pewno wszystko zmierza do szczęśliwego zakończenia?
W drugim tomie do znanych już postaci dołączają w zasadzie trzy nowe, znaczące dla fabuły bohaterki i bohater. Ze względu na to, że historia naprzemiennie ukazuje nam perypetie obu sióstr, każda z nich otrzymuje ostatecznie stosunkowo niewiele miejsca (komiks ma tylko czterdzieści osiem stron). Lecz – pomimo tego ograniczenia – wspomniane nowe postaci zostały na tyle umiejętnie przedstawione, że jesteśmy o nich w stanie powiedzieć co najmniej kilka zdań. Również o już znanych dowiadujemy się kolejnych informacji. Nastolatkowie w komiksie zachowują się i rozmawiają niezwykle naturalnie. Ani razu nie miałem wrażenia, że ktoś sili się na bycie młodzieżowym, co niestety jest dość częste w przypadku młodzieżówek. Poza tym sytuacje, które spotykają Emmę i Wiolettę, są nad wyraz uniwersalne i przytrafić się mogą lub mogły każdemu z nas.
Za sprawą sprawnie napisanych dialogów, ale też pięknych rysunków – o nich więcej za chwilę – jesteśmy w stanie łatwo uwierzyć w siostrzaną miłość, łączącą tytułowe bohaterki. Wspierają się i kibicują sobie wzajemnie. Zresztą podobnie jest z innymi relacjami w komiksie. Żadna z nich nie jest wyłącznie pustym frazesem, tylko rzeczywiście wyczuwa się je.
Na tak samo wysokim poziomie co warstwa fabularna są ilustracje. Te wyglądają fenomenalnie i nawet wyłącznie dla nich warto nabyć tytuł. To, jak Lena Sayaphoum uchwyciła ruch tańczących postaci, jest mistrzostwem. W dodatku kadry te wypełniła pięknymi tłami, które często nadają scenom oniryczny charakter – w szczególności, gdy te mają miejsce na operowej scenie. Czy jest w takim razie jakakolwiek wada? Jedna i to drobna. Kilka razy miewałem problem z rozpoznaniem poszczególnych postaci. Rozumiem jednak, że wynikało to przede wszystkim z ujednolicenia fryzur i strojów tancerek, biorących udział w treningu lub przedstawieniu. Na szczęście, gdy tylko przeczyta się chmurki dialogowe, od razu jest się w stanie stwierdzić, kto jest ich adresatem.
Emma i Wioletta to wciąż dla mnie podium na komiksowym rynku. Jeżeli lubicie historie o nastolatkach, które mierzą się z wyzwaniami dojrzewania, to śmiało możecie chwytać za omawianą serię. Oprócz niezwykle ciepłej, rozczulającej opowieści, dostaniecie również pięknie narysowany tytuł, od którego ciężko jest się oderwać. Ja już nie mogę się doczekać kontynuacji!
Tytuł: Emma i Wioletta. Pierwsze wątpliwości. Tom 2
Scenariusz: Jérôme Hamon
Rysunek: Lena Sayaphoum
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawnictwo: Egmont
Data premiery: 13.04.2022
Liczba stron: 48
ISBN: 9788328150805