SIEĆ NERDHEIM:

Gdy przeszłość pozostawia szramy, czyli recenzja komiksu Bękarty z Południa Tom 2 / Southern Bastards Volume 2

Bękarty z Południa Tom 2

UWAGA: recenzja zawiera spoilery dotyczące 1. tomu!

W dzisiejszych czasach zbyt często się usprawiedliwiamy. Tłumaczymy się ze swojego lenistwa, niepowodzeń czy też popełnianych błędów. Rzadko też przyznajemy się do słabości. Słabości mogących mieć swoje źródło w czasach dzieciństwa, młodzieńczych szaleństw lub w wyniku jakichś tragicznych wydarzeń. Są jednak jednostki, które pomimo traumatycznych przeżyć wiodą normalny żywot, nie rozpamiętując przeszłości. Istnieją też tacy, co po przekroczeniu pewnej granicy nigdy do normalności nie wracają…

Jason Aaron po raz kolejny udowadnia, że jego południowoamerykańska opowieść to nie sielanka okraszana potrawami z grilla, podawanymi w rytmie muzyki country lub rocka. Drugi tom Bękartów z Południa, zatytułowany Na boisku (org. Gridiron) i zawierający zeszyty Southern Bastards vol.5-8 zabiera nas w podróż do przeszłości największego złoczyńcy, jakiego nosiła ziemia hrabstwa Craw w Alabamie. Za kwestie graficzne, podobnie jak w poprzedniej części, odpowiada Jason Latour.Jego prace możemy podziwiać w m.in. Skalpie czy Sledgehammer44.

 Southern Bastards 2

Po zabójstwie i pogrzebie bohatera pierwszego tomu – EarlaTubba, życie w Craw wraca do „normalności”. Ci, którzy w mieście sprawowali „władzę”, nadal ją sprawują, a mieszkańcy miasteczka „akceptują” reguły panujące na ich podwórku. Jednak druga odsłona Bękartów z Południa nie skupia się na czasie rzeczywistym. To historia o minionych latach Eulessa Bossa oraz o przeszłości, gdy nie był takim badassem jak teraz. Był pochodzącym z patologicznego środowiska młokosem,marzącym o karierze wielkiego futbolisty. Ani warunki fizjonomiczne, ani „koledzy” z drużyny nie pozwalali spełnić wizji młodocianego gracza. Nie mógł też liczyć na ojca, stale oddającego się libacjom alkoholowym i orgiom. Na domiar złego mieszkanie odwiedzał pewien lokalny gangster, u którego stary Boss miał długi. Od tej chwili nic nie szło tak, jak powinno… Do czego był zdolny Euless, aby zdobyć szacunek i podbudować swoje ego? Kto podał chłopakowi pomocną dłoń i zajął się jego treningiem mentalnym i fizycznym? Jaką granicę przekroczył skrzywdzony nastolatek; co na zawsze zmieniło jego dotychczasowe życie?

 Southern Bastards 3

Na boiskuto krwawa opowieść, która została pozytywnie przyjęta przez czytelników. Nie ma tu miejsca na współczucie, a szczegółowe sceny pełne niepotrzebnej przemocy niejednego mogą zrazić. Jeśli ktoś liczy na historię z happy endem, lepiej niech poszuka dla siebie czegoś łagodnego. Zabawy Latoura z odcieniami czerwieni, zaprezentowanymi w retrospekcjach dodają tylko swoistego uroku. Uroku, który podkreśla surowość południowych stanów. Uroku, jakiego nieprędko zaznamy w innych komiksach. Takie właśnie są Bękarty z Południa – brutalne, nieobliczalne, „brudne” i złe.

 Southern Bastards 4

Wydany przez Image Comics w maju 2015 (przedrukowany na rynek polski i przetłumaczony na rodzimy język za sprawą Mucha Comics w 2016 r.) drugi tom Southern Bastards autorstwa Jasona Aarona polecam wszystkim tym, którzy lubią być szokowani i nie przepadają za historiami z miłym zakończeniem. To świetne uzupełnienie pierwszej części, moim zdaniem lepszej od swojej kontynuacji i bardziej mrocznej. Choć fabuła skupia się głównie na młodości Eulessa Bossa, warto prześledzić te 112 stron, aby zrozumieć, co takiego sprawiło, że stał się tym, kim jest. Z niecierpliwością czekam na trzeci tom…

8.5/10

Podsumowanie

Plusy:
+ mroczny klimat Południa
+ realistyczne sceny
+ gra kolorów
+ ważne dla fabuły retrospekcje

Minusy:
– zbyt krótki
– tylko dla dojrzałych czytelników

Sending
User Review
0 (0 votes)

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Łukasz „Kisiel” Krzeszowiec
Łukasz „Kisiel” Krzeszowiec
Rocznik ’88. Fan komiksu, dobrej książki i filmu. Lubi posłuchać ostrzejszych brzmień. Swój gust muzyczny przyprawia klasyką oraz muzyką elektroniczną. Nie znosi owijania w bawełnę i jak ognia unika „niepracującej szlachty” czy „absolwentów szkół robienia hałasu”. W wolnych chwilach poluje na prawdziwe pokemony, włócząc się z wędką wzdłuż brzegów Królowej Rzek, zdradzając ją chwilami z innymi ciekami i bajorami. Nieuleczalny fanatyk włoskiego futbolu (wierny kibic Interu Mediolan). Wielbiciel dobrego piwa i whisky. Czasem popełnia recenzje, by innym razem nabazgrolić coś z zupełnie innej beczki. Podczas ostatniego remontu w jego domu, jeden z majstrów stwierdził, że ma nierówno pod sufitem.
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki