Fenomen gier z gatunku RPG – na czym on polega?

Powodów, dla których gracze tak chętnie sięgają po coraz to nowsze tytuły jest całe mnóstwo. Tematem tym zajęła się oczywiście również psychologia, dla której świat gamingowy jest prawdziwą skarbnicą ciekawych eksperymentów, hipotez oraz teorii (a czasem staje się chłopcem do bicia). Choć z daleka może się wydawać, że społeczność graczy jest bardzo jednorodna, to w rzeczywistości jest to teza dalece mijająca się z prawdą.

Ze względu na ilość typów gier można podzielić tę grupę na tych, którzy grają w symulacje wyścigów, gry sportowe, strzelanki, strategie… oraz w tytuły spod znaku role-playing game (w skrócie RPG). Co to takiego? Dlaczego warto zainwestować w nie swój czas i pieniądze? Co można zyskać w kontakcie z tytułami tego typu?

Czym są gry RPG?

Role-playing games to bardzo specyficzne produkcje. Ich początkowa forma, która swoją drogą nadal funkcjonuje, była na wskroś… manualna. Mamy tu na myśli fakt, że pomysł na przeniesienie jej do wirtualnego świata zrodził się naturalnie, wraz z rozwojem technologi, gdyż wcześniej grano w nie przy pomocy kostek, figurek, kart bohaterów oraz wyobraźni. Gry RPG to przykład tego, jak dobrze napisana historia, wciągające lokacje oraz ciekawe dialogi mogą zatrzymać gracza przed monitorem przez długie godziny. Podstawowymi założeniami, które decydują o tym czy dany tytuł należy do tego gatunku, są: możliwość rozwoju postaci, osiąganie kolejnych poziomów poprzez zdobywanie punktów doświadczenia, możliwość zmiany ekwipunku (broni, zbroi itp.), drzewko umiejętności, przeciwnicy, którzy po śmierci „gubią” pieniądze i inne fanty, które gracz może sobie zabrać, użyć lub sprzedać. Zazwyczaj na początku jest misja, w której uczestniczymy, a w trakcie okazuje się, że nic nie jest tu takie proste jak się wydawało, więc należy dokonać wyboru, zebrać drużynę (opcjonalnie) i wyruszyć naprzeciw przygodzie. Może chodzić tu o ubicie smoka, znalezienie skarbu, odszukanie magicznego artefaktu czy nawet o uratowanie świata przed plagą demonów lub innych kreatur. Choć świat przedstawiony ukazuje się nam w całej okazałości na ekranie, to w dużej mierze bazuje on na naszej wyobraźni i ilości opcji, które możemy uskuteczniać w tym niebezpiecznym acz wolnym świecie.

Dlaczego warto grać?

Dlaczego gry RPG są lepsze od innych? Nie są i nie to chcemy udowodnić. Bardziej zależy nam na tym by nasza admiracja tego typu produkcji była absolutnie uzasadniona, i to nie tylko dla zapalonych graczy. Uczestniczenie w rozgrywce spod znaku role-playing game jest niczym czytanie świetnej książki fabularnej, tylko zamiast z góry ustalonej fabuły i postaci, sami możemy zdecydować jak wykonamy swoje zadania, czy uśmiercimy bossa kulą ognia, precyzyjnym sztychem miecza, czy też strzałą posłaną prosto w oko. W wielu tytułach możemy także decydować o tym jak będzie przebiegał dialog (wybierając to co powie nasza postać), jak postrzegają nas inni, a im nowszy tytuł tym więcej otrzymujemy opcji romansowych. Oznacza to ni mniej ni więcej, że możemy stać się w tej grze kim tylko chcemy – elfem, krasnoludem, niziołkiem, łucznikiem, magiem, skrytobójcą, bardem, medykiem. Wystarczy odrobina wyobraźni.

Perspektywa osoby niegrającej

Co jednak mogą zyskać osoby, które na co dzień nie grają? Dlaczego miały by wybrać właśnie gatunek RPG? Odpowiedź jest bardzo prosta – dla dobrej zabawy. Mechanika wielu gier tego typu jest bardzo wciągająca. Cały czas podróżujemy, spotykamy kupców, sprzedajemy fanty i ulepszamy swojego „panolka”. Wiele role-playing game pozwala nawet ukształtować wygląd swojego awatara, więc gra się tym co się nam podoba, a nie tym co producent narzucił. Jeśli trafimy na dobrze dopracowany tytuł to wciągniemy się w historię, niczym w dobry film. Najważniejsze jednak dla nie-gracza będzie zapewne to, że gry RPG uczą samodzielności (odnajdź wejście, klucz, zaginionego wieśniaka), logicznego myślenia (ach te zagadki) oraz zarządzania pieniędzmi (nigdy nie starczy na najlepszą zbroję i miecz u kupca, więc trzeba oszczędzać).

Dziękujemy portalowi play-it.pl za współpracę merytoryczną.