SIEĆ NERDHEIM:

Co wiemy o Cyberpunku 2077?

KorektaLilavati

Tegoroczne E3 było niewątpliwie bogate w zapowiedzi wielkich produkcji. Jednak sercami zarówno polskimi, jak i całego świata zawładnął Cyberpunk 2077. CDP stoi przed niebywałym zadaniem przebicia własnego dzieła – Wiedźmin 3: Dziki Gon. Czy się to uda? Przy współpracy z Allegro.pl postanowiłem zebrać najważniejsze informacje o tym (nie)RPG.

Zacznijmy od podstawowych informacji. Cyberpunk 2077 pojawi się na wszystkich wiodących konsolach 16 kwietnia 2020 roku. Grę będzie można kupić w dwóch edycjach – standardowej i kolekcjonerskiej. Więcej o ich zawartości znajdziecie na oficjalnej stronie. Naszym europejskim wydawcą będzie Bandai Namco. Wraz z deweloperami potwierdził on informację, że gra nie będzie tytułem ekskluzywnym w żadnym sklepie dystrybucji cyfrowej.

Koncept fabularny Cyberpunka powstaje we współpracy z Mikiem Pondsmithem, ojcem całego systemu gry fabularnej osadzonej w uniwersum o tej samej nazwie (zależnie od wersji różnią się rokiem, w którym dzieje się akcja). Świat w przyszłości popada w ruinę, lwia część ludzkości jest bezrobotna albo pracuje na zasadach niemalże niewolniczych. Światem rządzą głównie megakorporacje, które trzymają w szachu państwa oraz obywateli. Ludzkość podaje się cyborgizacji, poświęcając przy tym resztki swojego człowieczeństwa i zdrowego myślenia. Tyle o świecie znanym z papierowej wersji.

My natomiast jako protagonista imieniem V trafiamy do fikcyjnego miasta Night City. W czasie rozgrywki zwiedzimy sześć dystryktów, których wielkość będzie nas zmuszała do poruszania się samochodem lub motorem. Niestety nie będziemy mieli okazji pokierować pojazdami latającymi i łodziami, choć takowe też się pojawią w trakcie fabuły. Każdy z dystryktów będzie się różnił charakterem mieszkańców, rodzajem kultury, czasami nawet wyznawaną religią. Rozgrywka według obietnic ma starczyć na przeszło 100 godzin i mamy nie uświadczyć losowo generowanego contentu.

Jak przystało na RPG, w nasze ręce zostanie oddany kreator postaci, gdzie wybierzemy płeć, wygląd, a także tło fabularne i pochodzenie naszego protagonisty. Dostępne będą także trzy klasy: Solo, Netrunnera, Techie. Świat będziemy oglądać z perspektywy FPP. Gra ma być typowym FPS z charakterystycznym dla wielu produkcji oznaczeniem poziomu zagrożenia ze strony przeciwników (liczba przy pasku życia). Destrukcję w szeregach wrogów będziemy siać za pomocą broni palnej, cybernetycznych wszczepów (Mantis Blades), hakowania, a także okazjonalnie walki wręcz.

W trakcie samej przygody będziemy rozwijać naszą postać o nowe atuty i umiejętności. Początkowo wybrana klasa nie jest definiująca, developerzy obiecują możliwość rozwoju w dowolnym wybranym przez nas kierunku. Dzięki wszczepom będziemy mogli zmieniać styl rozgrywki i podejście do misji, jednak V nie będzie mógł zachorować na cyberpsychozę – szaleństwo związane z nadmiernym modyfikowaniem ciała. Na wzór The Elder Scrolls ma się pojawić w grze system rozwoju powtarzanych przez nas umiejętności, zapewne w kontekście używanych broni.

Na zbliżającym się Gamescom 2019 ma zostać udostępniony gameplay, który pojawił się na pokazie prasowym E3. Wtedy będzie można pospekulować o grafice oraz rozwiązaniach silnika. Wiadomo też, że w dniu premiery nie uświadczymy żadnego trybu wieloosobowego – ma pojawić się on dopiero po jakimś czasie, tak samo jak wsparcie dla modyfikacji.

Na koniec kilka słów od siebie. Osobiście wysiadłem z tego całego pociągu zwanego hypem. Głównie dlatego, że jest to wciąż duża niewiadoma i obietnice potrafią zwodzić (tak Watch Dogs, na ciebie patrzę). Cinematic z E3, mimo że wygląda na dopieszczony, to nie zrobił na mnie większego wrażenia angażem Keanu Reevesa. Co warto zaznaczyć, to fakt, że to nie będzie kolejny Wiedźmin, prosty i przystępny dla każdego. Otrzymamy rasowe RPG z tematyką cyberpunku, która już tak łatwo jak magia i elfy nie trafia do szerokiej publiki. Albo to ja jestem po prostu taki zrzędliwy. Natomiast jeżeli wy czekacie z wypiekami na twarzy, to zachęcam do znalezienia swojej własnej kopii na Allegro. Macie miasto do spalenia.

 

Kącik muzyczny


 

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Szymon "Naboki" Junde
Szymon "Naboki" Junde
Z wielką mocą łączy się wielka odpowiedzialność. Moją jest akurat tworzenie gier. Poza tym uwielbiam o nich pisać, czytać i zbierać wszystkie znajdźki. Stały bywalec łódzkich game jamów i portów gier. Jak kończy się prąd w ścianie, to wyciągam planszówki. Gdybym nie studiował informatyki to pewnie poświęciłbym się miłości do filmów. Zapytany o ulubiony serial, odpowiadam, że obejrzałbym jeszcze raz wszystkie sezony Bojack Horsman. Do zainteresowań dopisuję czasem gotowanie i niezobowiązujący wypad na żagle. Moim duchowym zwierzęciem jest dostojna świnka.
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki