SIEĆ NERDHEIM:

(Nie)Oczywiste pomysły na prezent dla geeka

Mikołajki, święta, a jeszcze wcześniej Czarna Pułapka… znaczy Piątek. Pora konsumpcji, ale i zakupów w bardziej szczytnym celu, mających sprawić radość komuś innemu. Jednak hobbyści, nerdy i ogólnie geeki zakręcone na punkcie swoich hobby potrafią być wyzwaniem dla kogoś, kto nie nadaje na identycznych falach. Jak pasjonatowi dogodzić? Postaramy się pomóc!

Powiedz, czy to ci się przytrafiło: kupujesz prezent pod choinkę dla kogoś z obsesją na punkcie filmu, komiksu czy innej franczyzy. Dajmy na to – Gwiezdne Wojny. Obdarowywana osoba zbiera figurki akcji, no banał – wiadomo, co to Szturmowiec, a co to Jedi. Kupujesz prezent, a po rozpakowaniu wzbudza on najpierw… zmieszane spojrzenie? To nie twoja wina – fan np. może być miłośnikiem bardzo specyficznej osi czasu na linii marki i niekoniecznie zbiera postacie z innych.

Redaktorzy Nerdheim byli po obu stronach takich sytuacji, a rozmowa o okresie świątecznym zainspirowała nas do stworzenia niniejszego poradnika. Oczywiście jeśli wystarczy ci zapytać obdarowaną osobę „co chcesz dostać?” i dostaniesz konkretną odpowiedź, to nasze wskazówki raczej się nie przydadzą. Listę pomysłów adresujemy do osób, które chcą zrobić bliskim prezent związany z ich pasją, ale niekoniecznie mają czas i cierpliwość, by zgłębić bogaty świat popkultury. Rynek hobbystycznych zakupów jest równie głęboki i szeroki jak ona, a przy tym pełen drobiazgów, które wcale nie są takie oczywiste, a jednak pozostają uniwersalne. Tekst nie jest sponsorowany, więc nie znajdziecie u nas bezpośrednich linków, ale doradzamy, jak i gdzie namierzyć opisywane przedmioty.

Kisiel

Albumy na karty 

Albumy nigdy nie zmarnują się karciarzom.

Faktem jest, że wśród karcianej społeczności znajdą się zagorzali kolekcjonerzy. Ich celem są przeważnie rzadkie egzemplarze, choć nie pogardzą też kartami, które w znaczny sposób mogą zmienić przebieg rozgrywki. Często się zdarza, zwłaszcza w środowisku Magic:The Gathering, że karty rotują w różnych systemach. Wtedy ich wartość faktyczna ulega zmianie, lecz znów może wzrosnąć po pewnym czasie.

Jeśli wasz znajomy trzyma w pudle całą masę kartoników, twierdząc przy tym, że wśród nich znajdują się prawdziwe perełki, to może warto sprawić mu prezent w postaci albumu na karty. Delikwent ucieszy się srogo, gdy w końcu swoje “białe kruki” będzie mógł trzymać w specjalnie przygotowanym do tego klaserze.

Albumy na karty mają przeróżne formaty. Niektóre pomieszczą zaledwie kilka kart, inne z kolei całe setki. Oczywiście większość produkowana jest w twardej oprawie i z charakterystycznym, nierzadko fantazyjnym designem. Dostępne są zarówno w specjalistycznych sklepach z grami, jak i w ogólnie dostępnych serwisach aukcyjnych. Taki prezent jest nie tylko praktyczny, ale przede wszystkim może pięknie prezentować się na półce. Koniec z czasochłonnym szukaniem w pudłach!

Shallaya

Gadżety z drukarki 3D

Jak wydrukować smoka.

Żeby było jasne, nie namawiam od razu do zakupu drukarki 3D. Na szczęście jest to urządzenie na tyle powszechne, że pewnie w swoim otoczeniu macie jakiegoś posiadacza tego świetnego wynalazku. A nawet jeśli nie, to bez większego problemu można znaleźć usługę druku na portalach ogłoszeniowych.

Możliwości wynikające z druku 3D są niemal nieograniczone. Spersonalizowana figurka postaci do DnD? Wieże do rzucania kośćmi? Kubek, do którego można przyczepić klocki? Breloczki, podstawki, organizery, doniczki, akcesoria do VR, figury szachowe, słowem wszystko co można zrobić z plastiku jest na wyciągnięcie ręki. Darmowe projekty znajdziecie na przykład na portalach thingiverse.com, printables.com, cults3d.com (to tylko te najpopularniejsze).

Druk przestrzenny daje nam tę przewagę nad sklepowym szpejem, że nasz prezent będzie niepowtarzalny. Unikamy ryzyka zdublowanego prezentu i łatwiej będzie nam trafić w gusta obdarowanego Nerda.

Kerber

Kostki do gry i opakowania do nich

Ciekawe kostki, pojemniki do nich czy nawet mata do turlania, przemówią do serc wielu graczy.

Co łączy graczy w RPG, bitewniaki i planszówki? Oprócz cen hobby będą to kosteczki (wiele planszówek i rpgów stosuje figurki, ale biorąc pod uwagę ceny – lepiej dobrze się upewnić i wprost zapytać odbiorcę prezentu, co chciałby dostać). 

Jest mrowie sklepów oferujących wielościany wszelkich kolorów, a nawet eksperymentujące z ich formatem (kostka w kształcie kuli ognia dla kogoś grającego magiem? Istnieje). Plastikowe, drewniane, metalowe, przezroczyste, absolutnie nieczytelne, japońskie, z kotkami, powiększone, kolczaste… i chyba całe morze kosteczek dla miłośników kultury nordyckiej. Pomnażając swoją kolekcję, ciągle odkrywam oferty z wzorami, których nie wiedziałem wcześniej, a przykuwają wzrok. Psiakość. Zawsze jednak cieszą, a wystarczy się tylko upewnić, ilu ściankami turla nasz gracz. Dobrym pomysłem mogą okazać się także eleganckie pojemniczki do przechowywania kostek, jak sakiewki albo pudełka na biżuterię, aby kolory wielościanów były ładnie wyeksponowane.

Yaiez

Modele do składania

Jeśli na widok tytułu pozycji pomyśleliście o samolotach czy czołgach… to też się nadają (Kerber lubi samoloty, odkąd odkrył gry Ace Combat), ale Yaiez miał dużo bardziej nerdowski pomysł!

A może by tak się upewnić, że obdarowany wpadnie w czarną dziurę i nigdy więcej już nie będzie miał funduszy na imprezy, narkotyki, napędzanie fast fashion, a w skrajnych sytuacjach nawet na rachunki? Większość z poprzednich propozycji trzymała się propozycji względnie ekonomicznych, więc ja pozwolę sobie zaproponować coś nieco droższego. W zależności od tematyki, uda wam się jednak znaleźć również naprawdę tanie prezenty w tej kategorii.

Robicie tak – wchodzicie sobie na Google i wyszukujecie „Gunpla sklep” albo „Modele Bandai”, nawet „Modele do składania bez kleju łatwe i tanie proszę na Święta” powinno zadziałać. Zaczynam od Gunpla, bo to Gundamy, moja tematyka i od tego dłubaninę w modelach zacząłem. Śmiało możecie jednak znaleźć w tym klimacie inne składaki. Wasz bliski nerd lubi Batmana? Są świetne Batmobile od Bandai. Woli Dragon Balla? Może sobie spokojnie złożyć Goku. Jedno jest pewne, taki prezent zaangażuje zainteresowanego na wiele godzin.

Jeszcze lepsze jest to, że zasianie w innej osobie ziarenka takiej pasji kolosalnie ułatwi wam dobieranie podarków przy następnych okazjach. Następne modele zawsze będą mile widziane, a przy okazjach wymagających upominków bardziej symbolicznych, możecie milusińskiemu zaoferować jakieś narzędzie ułatwiające robotę. Maty do składania, szczypce, specjalne płyny do kalkomanii, pędzle, nożyki, nawet podręczne szlifierki! Taki pasjonat to – obok maniaków pedicure – jedyny typ człowieka, który ucieszy się z pilniczków o różnych gradacjach. Na dłuższą metę to bardzo opłacalny wybór.

Shallaya

Nerdowska biżuteria

Bo czasem trzeba dać najlepszy prezent.

Biżuteria to jeden ze sposobów na wyrażenie siebie. Sama lubię podkreślać swoje geekowskie zainteresowania poprzez różne dodatki. Kolczyki w kształcie pokeballi, wisiorek ze Star Destroyerem czy sygnet z Insygniami Śmierci – im popularniejsze uniwersum, tym większy wybór.

To prezent raczej bezpieczny, chociaż warto upewnić się przed zakupem, że osoba, którą chcemy uszczęśliwić, takie rzeczy lubi, nosi i – tu rzecz ważna – czy może nosić wszystkie metale. Wiele osób ma uczulenie chociażby na nikiel, który znajduje się w większości taniej i sztucznej biżuterii. To na szczęście nie skreśla całkowicie tego pomysłu na prezent. Wiele firm jubilerskich zorientowało się w końcu, że kobiety mają różne zainteresowania i dodało do swojej oferty kolekcje z uniwersum Marvela, Star Wars, czy Harry’ego Pottera. Biżuterię ze srebra, tytanu czy stali szlachetnej znajdziecie np. w sklepach Pandory czy Apartu.

Kerber

Podstawki i akcesoria do figurek

Jeśli nie wiesz jakiego akcyjniaka dać kolekcjonerowi, kilkoma bajerami do figurek można ożywić zbiory!

Na wstępie wspominałem o problemie figurek, bo sam je kolekcjonuję – głównie Transformery i Power Rangers. O ile te drugie są z jednej linii, to plastikowe roboty mają rozmaitą skalę, serię, producentów i w dodatku dobieram je sobie na podstawie moich faworytów zarówno z komiksów, jak i z seriali… Mówię o tym, aby pokazać przykład skomplikowania kolekcjonerskich celów. Jeśli już was boli od tego głowa, to zdradzę wam jeszcze, że wystawianie swojej kolekcji jest dla wielu równie ważne, co jej powiększanie (chyba że kolekcjoner zalicza się do tych, co nie rozpakowują figurek – wtedy te rady nie pomogą).

Podstawki do figurek są uniwersalnym akcesorium, łatwo dostępnym w serwisach aukcyjnych i specjalistycznych sklepach. Wystarczy upewnić się co do rozmiarów i uszczęśliwicie kolekcjonera, któremu takich gadżetów może brakować. Równie fajnie sprawdzą się jakieś postumenty na wyróżnianie figurek stojących w rzędach, a dla bardziej zasobnych portfeli dostępna jest opcja szukania w sklepach figurkowych paczek efektów cząsteczkowych – kolorowych, plastikowych akcesoriów do symulowania np. wystrzałów z broni albo ziemi pękającej pod stopami mocarza. Z kolei ci chcący dać coś od siebie, mogą wydrukować albo wyciąć na wymiar tło do gablot kolekcjonera. Kilka efektów, podstawka i tło potrafią zmienić wolno stojącą figurkę w cieszącą oko scenę rodem z komiksu. Jeszcze ambitniejsi mogą machnąć małą dioramę albo np. tron ze styropianu.

Kisiel

Protektory na karty

Od tematycznych po memy – znajdą się koszulki na karty dla każdego.

Niestety nic nie jest trwałe, zwłaszcza mocno eksploatowane karty. Bez względu na to czy gramy w karcianki kolekcjonerskie (MTG, Pokemon), towarzyskie (Karty dżentelmenów, Eksplodujące kotki), czy kooperacyjne (Dark Souls) musimy liczyć się z tym, że po pewnym czasie nasze kartonikowe uniwersum zacznie się sypać. 

Z pomocą przychodzą producenci, którzy wyszli naprzeciw potrzebom graczy. Jeśli znamy karcianego maniaka, którego chcemy obdarować prezentem, to jednym z najlepszych pomysłów są protektory na karty. Ich różnorodność jest przeogromna. A jak się w tym odnaleźć? Jak wybrać odpowiedni rozmiar koszulki, skoro karty mają różne formaty? Nic trudnego. Wystarczy odwiedzić strony sklepów trudniących się sprzedażą gier planszowych i kolekcjonerskich. W pierwszej kolejności wpisujemy tytuł gry. Gdy otworzy się odpowiednia strona, sprzedawcy dość często w postaci banerów sugerują dodatki, które można zakupić dla danej pozycji. Często są wśród nich koszulki na karty, co znacznie ułatwia sprawę. W przypadku, gdy takowych nie ma, pozostaje wysłanie zapytania. Na odpowiedź zwykle nie trzeba długo czekać. 

Różnorodność protektorów może przyprawić o zawrót głowy. Smoki, postaci znane z gier czy nawet memów to tylko mała część tego, co mogą prezentować koszulki na karty. Oczywiście dla graczy nie lubiących rzucać się w oczy stworzono protektory w jednolitych kolorach. Poza tym wyróżnić można koszulki matowe oraz lśniące. Jako gracz o długim stażu najchętniej wybieram te pierwsze. Dlaczego? Łatwiej je tasować, bo nie przyklejają się do siebie.

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Sebastian "Kerberos" Luc-Lepianka
Sebastian "Kerberos" Luc-Lepianka
Pod obliczami maski trifaccia kryje się student dziennikarstwa, dumny koci tata, a także pasjonat mitologii greckiej oraz wielu aspektów popkultury. Jak Cerber strzegę swojej kolekcji gier, książek, komiksów, figurek Transformersów i Power Rangers. Kiedy tylko jest szansa, oddaję się urban exploringowi z ekipą Pniak, po drodze próbując głaskać uliczne sierściuchy. Najczęściej gram z padem lub kostkami w garści. Piszę, słuchając muzyki ze starą duszą, a kawałek serca bije w Wenecji.
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki