Recenzja figurki Dragon Age: Series 1: Duncan

Seria Dragon Age to nie tylko gry, filmy czy komiksy. To także cztery figurki przygotowane i wydane 29 Sierpnia 2010 roku przez firmę DC Direct, przedstawiające postaci znane z gry Dragon Age: Początek – Szarego Strażnika Duncana, Wiedźmę Morrigan, Wojownika Loghaina i przedstawiciela mrocznych pomiotów genloka.

Chcielibyśmy nieco Wam opowiedzieć jak prezentują się wszystkie figurki i czy warto wydać na nie swoje pieniądze. Na pierwszy ogień idzie ocena figurki Duncana – reprezentanta zakonu Szarych Strażników i łotrzyka, znanego także z książki Dragon Age: Powołanie.

Po rozpakowaniu tajemniczej paczki od razu rzuciło mi się w oczy pudełko, zawierające około 18-centymetrową figurkę Duncana, wraz z dodatkowymi elementami – potężnym mieczem i kielichem używanym podczas Rytuału Dołączenia. Wszystko to na tle czerwonego smoka. Szkoda, że twórcy nie dorzucili do całego zestawu podstawki. Tył pudełka zawiera informacje na temat pierwszej części gry z serii Dragon Age oraz innych figurek z tej samej serii, wraz z ich rozmiarami. Cóż, przejdźmy zatem do samego produktu.

Trzymając figurkę w dłoni można odczuć, że nie jest ona zrobiona z byle jakich materiałów i że sprawia wrażenie nieco ciężkiej. Tak jak mówiłem, oprócz figurki mamy też dodatkowe elementy, więc aby uzyskać pełny efekt wspaniałości Duncana, należy ją sobie poprawnie złożyć. Od razu wręczyłem Szaremu Strażnikowi jego długi miecz, który dzięki specjalnym wkładom i dziurkom idealnie wpasował się w jego dłoń. Kolejny był kielich, który również pasował jak ulał do ręki dzierżącego, ale to nie koniec, nie mogłem zostawić go przecież z opuszczonymi rękoma. Wszystkie figurki od tego producenta wyposażone zostały w mechanizm umożliwiający poruszanie ich rękami w okolicach ramion i łokci oraz nogami w miejscach kolan. Wystarczy chwilę pobawić się ustawieniami, aby uzyskać wymyśloną przez nas postawę postaci. Miecz delikatnie opuszczony, kielich wysoko w górze – brakuje tylko krwi mrocznych pomiotów 🙂

Przejdźmy teraz do bardziej szczegółowych cech produktu. Pierwszym na co zwróciłem uwagę była twarz Duncana, która o dziwo została odwzorowana najlepiej ze wszystkich figurek z serii i najwierniej oddaje rysy postaci z Dragon Age: Początek. Po dokładnym obejrzeniu całości możemy zorientować się, że figurka ta wykonana jest z kilku mniejszych części, połączonych ze sobą tak profesjonalnie, że zupełnie nie zauważamy gdzie i w jaki sposób zostały one ze sobą złączone. Wszystko jest starannie poukrywane, aby nie zepsuć końcowego efektu. Spodobał mi się także sposób wykonania szat, które, choć zrobione z plastiku jak cała reszta, sprawiają jednak wrażenie lekkich i delikatnych. Zaciekawiło mnie tylko w jakim celu twórcy przepasali Duncana luźnym pasem, który zdaje się tam tylko przeszkadzać, ale to jedynie drobny szczegół. Wyżłobienia na zbroi oraz pas z sakiewką nadają Duncanowi wyglądu jak na łotrzyka przystało.

Warto wspomnieć także o kolorach figurki. Cała postać, wraz z akcesoriami, została pomalowana ręcznie, z należytą dbałością o szczegóły. Mocny kontrast kolorów i ciekawe wykonanie szat i zbroi pokazują, jak ważną rolę w świecie gry odgrywała ta postać. Kolory nakładane na poszczególne elementy nie nachodzą na siebie, wiec nie mamy tutaj wrażenia „fuszerki”.

Myślę, że każdy fan serii Dragon Age byłby zadowolony z takiego prezentu pod choinkę, i nie tylko. Warto docenić także dostępność tego produktu w naszym kraju, gdzie cena podawana przez sprzedawców oscyluje w granicach 70 złotych.

SZCZEGÓŁY:

Nazwa: Dragon Age: Series 1: Duncan
Producent: DC Direct
Typ: Figurka
Gatunek: Fantasy
Wysokość: 6 cali (ok. 15,24 cm)

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękujemy sklepowi Aliens Group.