SIEĆ NERDHEIM:

Twój nowy gryzoń za bezcen. Recenzja myszki dla graczy Genesis Krypton 400.

KorektaKoszmar

Genesis Krypton 1

Nie ma gorszego samobója niż rozpoczęcie recenzji słowami “To mój pierwszy raz!”. Szczerość bierze we mnie jednak górę i pomimo ryzyka zburzenia wątłej iluzji jakiegokolwiek know-how z mojej strony przyznam – nigdy wcześniej nie recenzowałem sprzętu, a tym bardziej czegoś “dla graczy”. Pogrążając się dalej przyznam też, że żaden hardy ze mnie gamer i w sumie moje wymagania nigdy nie były przesadnie wygórowane. Czy to jednak faktycznie coś złego?

Myszka Genesis Krypton 400, którą dostałem w łapy celem wyrażenia opinii, kosztuje na chwilę obecną około 80 zł. Nie oszukujmy się, niezależnie od licznych zalet (o tym później, cierpliwości) taka cena wtyka gryzonia w widełki interesujące głównie entuzjastycznych, ale dosyć niedzielnych graczy. Kierując swoją opinię właśnie w ich stronę postaram się odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: czy ten model, wepchnięty między ważne pozycje w domowym budżecie, wystarcza do satysfakcjonującego kopania nieznajomych tyłków w internecie?.

Genesis Krypton 2

W pierwszej kolejności jednak trzeba rozpakować kompaktowe pudełko, dizajnersko utrzymane w matowym minimalizmie. W środku znajdziemy równie elegancką, czarną myszkę (duh), zestaw zapasowych ślizgaczy, naklejki i instrukcję (również w języku polskim), która u mnie doświadczyła wygięcia lekko utrudniającego odczytanie bez uprzedniego wyprasowania tęgą książką. Podsumowując: żadnych fajerwerków, wszystko, co naprawdę potrzebne i obowiązkowy, zbędny bajer samoprzylepny.

Po wydłubaniu sprzętu z plastiku zapewniającego bezpieczny transport i spoczynek chwyciłem za dwumetrowy kabel i z lekkim ukłonem postanowiłem, początkowo na jakiś czas, pożegnać się z moim dotychczasowym przyjacielem – przypadkowo dostępnym w identycznej cenie Modecom Volcano MC-GMX. Tutaj na chwilę się zatrzymam – byłem naprawdę przekonany, że po napisaniu tego tekstu odłożę Kryptona na ławkę rezerwowych. Przyzwyczajony do większego (palm grip w mojej wielkiej łapie), agresywnie kanciastego i nieco cięższego poprzednika nie widziałem możliwości przywyknięcia do tej muskanej palcami, zgrabnej nowinki, która zmuszała połowę mojej dłoni do spoczynku na blacie / podkładce. Ostatecznie jednak na żadne powroty się nie zanosi, a ja mocno zrewidowałem swoje przeświadczenie o tym, co oznacza “wygoda” przy użytkowaniu myszy.

Genesis Krypton 3

Nawiązując do powyższego wniosku opis specyfikacji zacznę troszkę na opak, od szczegółów, które dla mnie okazały się kluczowe przy eskalowaniu zadowolenia z machania kursorem (i celownikiem). Brak interpolacji i smoothingu oznaczają kolejno, że nie uświadczymy widocznych problemów z precyzją i opóźnieniami. Oprócz siedmiu całkowicie programowalnych przycisków wyregulować możemy sobie również szybkość raportowania (odpowiednio 125, 500 i 1000 Hz) oraz rozdzielczość (7 modyfikowalnych poziomów, fabrycznie 750, 1500, 2500, 3500, 4500 i 5200 DPI). Muszę tu zaznaczyć, że o ile wcześniej miałem spazmatyczne problemy z ogarnięciem kontroli już przy 4000 DPI, to w przypadku Genesis Krypton 400 nie sprawia mi najmniejszych problemów zaskakująco (przynajmniej dla mnie) skuteczne sadzenie headshotów nawet przy najwyższym ustawieniu.

Genesis Krypton 4

Przycisków, dosyć standardowo, jest siedem. Dwa główne klikają zdecydowanie twardziej i głośniej niż w moim, wspomnianym wcześniej starociu. Patrząc z perspektywy czasu można dojść do wniosku, że nie jest to drażniąca wada. Zgrzyt pojawił się tylko, paradoksalnie, podczas zwyczajnego przeglądania internetu – przewijając strony kilkukrotnie zdarzyło mi się przypadkiem wcisnąć scroll. Przyznam, że mam ciężkie i toporne paluchy, ale na żadnej z moich wcześniejszych myszy nie zwróciłem uwagi na podobny mankament. Dla każdej osoby o mniej imadłowych dłoniach taki problem może nie występować, więc wybaczam, może to moja wina. Co najważniejsze – wszystkie przyciski można dowolnie zaprogramować za pomocą dostępnego na stronie producenta, przejrzystego softu. W nim określimy również sposób, tempo i tryb działania wyraziście świecących LEDów, dobierzemy ich kolory do poziomów DPI i określimy macro, które następnie można przypisać do dowolnego przycisku.

Jak to się sprawdza w praktyce? Panie i panowie – wyśmienicie! Okazuje się, że przejście z uchwytu całą dłonią na fingertip grip pozwala na zachowanie znacznie większej kontroli nad ruchem kursora nawet przy, jak już wspomniałem, najwyższym DPI. Mysz nie ma problemów z żadną nawierzchnią (oprócz fatalnej podkładki 3D z CD-Action, na której żadna mysz optyczna nie chce działać), a dzięki stabilniejszej pozycji dłoni zniknęły wszelkie złośliwe szarpiące następstwa niskiej wagi. Genesis Krypton 400 stawia na ruchy gładkie i intuicyjne. To znaczy, że nawet w akrobatycznym chaosie gier takich jak Warframe, w których trzeba celnie strzelić robiąc salto tyłem po odbiciu się od ściany, większość kul trafia dokładnie tam, gdzie chcemy. Rozochocony sukcesami przy kosmicznych wygibasach odkurzyłem też Overwatcha i okazało się, że wciąż jestem fatalny. Tym razem nie mogłem winić sprzętu, bo pomimo ruchowej nieporadności ponownie odczułem znaczny wzrost precyzji. Pomiędzy rozgrywkami PvP myszka miała okazję, w trybie single player, poprawić moją zabójczość w Far Cry 5. Bezproblemowo zestrzeliwałem pryszcze z nosa pilotom helikopterów. Grałem też w Grim Dawn, ale przy mechanice hack’n’slash gryzoń nie musiał się zbytnio wykazywać, więc o grze wspominam tylko dlatego, że jest fajna i wtrącam to w formie osobistej rekomendacji.

Genesis Krypton 5

Odpowiadając na zadane w drugim akapicie pytanie: tak, Genesis Krypton 400 jest w zupełności wystarczającym wyborem dla ludzi grających na porządnym, ale nie maniakalnym poziomie. Traktując granie jako wypoczynek albo zdrową, sportową konkurencję powinniście być w stanie wykorzystać w pełni możliwości tego zaskakująco taniego węgielka, hipnotyzującego pulsowaniem ciepłych kolorów. Czy zgodnie z propozycją producenta sprawdziłby się on też jako “professional gaming mouse” dla hardkorów o rozszerzonych źrenicach? Nie mam pojęcia i szczerze powiedziawszy średnio interesuje mnie tak wąska i (dla mnie) odległa grupa odbiorców. Ja dostałem kawał świetnego sprzętu, który tak samo wiele radości powinien dostarczyć tysiącom podobnych, radosnych normików.

ZOBACZ W SKLEPACH

SPECYFIKACJA:

Model: Genesis Krypton 400
Projekt: Genesis
Producent: Impakt S.A.
DPI: od 400 do 5200
Senor: PMW 3320
Maks. szybkość przetwarzania danych: 5300 FPS
Maksymalna akceleracja: 20 G
Maks. szybkość śledzenia: 80 ips
Szybkość raportowania: 125-1000 Hz
Liczba przycisków: 7
Długość kabla: 200 cm/span>
Wymiary (mm): 123 x 67 x 38
Podświetlenie: RGB
Waga: 85 g
Oprogramowanie: TAK
Wbudowana pamięć: TAK

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
1 Komentarz
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
mobiusdesk
5 lat temu

Widzę, że szykują się zakupy ;D U mnie przydałoby się odświeżenie sprzętu komputerowego.

Rafał "yaiez" Piernikowski
Rafał "yaiez" Piernikowski
Piszę o głupotach od kiedy tylko nauczyłem się, jak wyglądają literki. Od fanowskiego systemu RPG w czasach podstawówki i opowiadań w ramach lore uniwersum Warcrafta przeszedłem do kulturowej grafomanii. Od lat prowadzę bloga muzycznego Nieregularnie Relacjonowana Temperatura Hałasu, tylko troszkę krócej działam w redakcji Nerdheim. Jako anglista z wykształcenia język traktuję swobodnie, dopóki spełnia swoją funkcję użytkową, co jest zręcznym usprawiedliwieniem mojego nieposzanowania podstawowych zasad. Zawodowo zajmuję się ubezpieczeniami na rynek USA. Prywatnie katuję skrzeczącą muzykę, tony komiksów (Ameryka, Japonia, Europa w tej kolejności), gry video, planszóweczki i składam modele japońskich robotów.
<p><strong>Plusy:</strong><br /> + cena<br /> + precyzja nawet przy najwyższym DPI<br /> + wygoda użytkowania<br /> + stylowy design</p> <p><strong>Minusy:</strong><br /> – nieco zbyt niska waga<br /> – zbyt czuły przycisk scrolla</p> Twój nowy gryzoń za bezcen. Recenzja myszki dla graczy Genesis Krypton 400.
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki