SIEĆ NERDHEIM:

Magiczne kociołki – recenzja gry karcianej Pentos

Pentos

Zaczarujcie swoją wyobraźnię i zagrajcie w Pentos – karciankę od Trefl Joker Line! Wcielicie się w uczniów wielkich magów i, by im zaimponować, będziecie zmuszeni stworzyć wspaniałe mikstury. W skład pudełka wchodzi 55 kart (45 kart składników i 10 kart specjalnych) oraz instrukcja. Gra jest bardzo prosta; jej zalecane oznaczenie wiekowe to 7+, ale również starsi gracze będą się dobrze bawić. Mimo swej prostoty należy pamiętać o ciągłej czujności, myśleniu oraz przewidywaniu ruchów przeciwnika. Jedno nierozważne posunięcie i nawet po dwóch wygranych turach, chociaż przegracie tylko trzecią, przegracie też całą grę!

Przygotowanie gry nie jest trudne. Standardowo należy potasować osobno karty składników oraz karty specjalne. Te pierwsze dodatkowo układamy w trzy „kociołki” (na początek po dwie karty każdy), z drugiego, sporo mniejszego stosu, odsłaniamy jedynie dwie karty, które będą uzupełniane natychmiast po tym, jak któryś z graczy wykorzysta daną kartę specjalną.

Pentos

Grę można wygrać na dwa sposoby: ułożyć zaklęcie „Megalos”, które składa się z dziewięciu składników tego samego koloru (karty oznaczone cyframi od 1 do 9 – czar sprawia, że rzucający wygrywa grę niezależnie od ilości obrażeń „koa”) lub zyskać jak najmniej obrażeń po trzech turach – te kończą się, gdy ktoś rzuci czar „Pentos”: pięć różnokolorowych kart o tym samym numerze – na przykład same karty o wartości „5”, lub po wyczerpaniu stosu z kartami składników.

Należy przy tym wspomnieć, że czar „Pentos”, który kończy turę, zadaje jednocześnie obrażenia „koa” wszystkim graczom – w zależności od tego, ile kart zostało im w ręku i w jakie kombinacje się układają czy też nie – poza rzucającym zaklęcie. Przed obrażeniami „koa” można się jednak uchronić. Jeśli czujemy, że któryś z graczy jest gotowy do wykonania tego czaru, można, jeśli mamy odpowiednie karty, rzucić zaklęcie „Mikros”. Do tego zaklęcia potrzeba nam co najmniej trzech kart – nieważne czy są to następujące po sobie wartości cyfr, czy te same wartości z różnych kolorów. Dzięki niemu zdobywamy jedną z kart specjalnych. Niektóre pozwalają nam na odrzucenie od jednego do pięciu składników, inne pozwalają zabrać graczom lub oddać im od jednego do pięciu składników. Tym sposobem możemy albo obrażeń nie otrzymać, albo sprezentować je innemu graczowi.

Pentos

Warto przy tym wspomnieć, że nawet jeśli wygra się w dwóch turach, przegrana w trzeciej może oznaczać przegraną w całej grze, dlatego warto mieć się na baczności do samego końca. Nawet jeśli nie zdobędziemy obrażeń przez dwie tury, w trzeciej możemy zebrać ich tyle, że wylądujemy na samym końcu tabeli!

W czasie swojej kolejki można wykonać jedną z trzech akcji: dorzucanie składników do kotła, rzucenie czaru, kosztowanie mikstury. Dorzucanie składników polega na tym, że z wierzchu stosu ciągniemy kolejno trzy karty i dorzucamy po jednej do pierwszego, drugiego i trzeciego kociołka. Jeśli spełnione jest dodatkowe założenie (w każdym kotle są minimum dwie karty tego samego koloru lub o tych samych numerkach, np. dwie „jedynki”, dwie „dwójki” i tak dalej), otrzymujemy bonus w postaci możliwości dobrania jednej wybranej przez nas karty. W przypadku kosztowania mikstury możemy zebrać z jednego z kociołków wszystkie karty w tym samym kolorze lub o tych samych numerach (na przykład wszystkie „ósemki” czy „czwórki” i tak dalej). Rzucenie czaru wymaga od nas posiadania odpowiedniej ilości kart oraz ich rodzajów.

Wśród kart specjalnych znajdują się na przykład jokery, służące oczywiście jako dowolny, wybrany przez nas składnik. Ponadto wszelkiej maści zaklęcia, które mogą znacznie pomóc nam w wygranej lub przynajmniej zminimalizować straty.

Pentos

Pentos to gra bardzo ładnie wykonana, grafiki są przyjemne dla oka. To samo tyczy się kolorowej oprawy. Zabrakło jednak tego by, jak w przypadku kart, nie było znaczenia, gdzie jest góra, a gdzie dół – jeśli cyfry znajdowały się zarówno na górze jak i dole awersu, byłoby zdecydowanie łatwiej. Zdziwilibyście się, ile czasu trzeba czasem poświęcić na odpowiednie odwrócenie kart, jeśli przypadkiem są źle potasowane.

Z instrukcją jest różnie. Z jednej strony jest napisana bardzo prostym językiem, z drugiej trzeba liczyć się z tym, że zasady najlepiej wchodzą podczas gry. Wielokrotnie, nawet po kilku rozgrywkach, wracaliśmy do instrukcji, żeby coś sobie przypomnieć.

Pentos można polecić każdemu graczowi zaczynającemu zabawę z karciankami. Jest to gra jednocześnie niezbyt trudna, ale też nie przesadnie łatwa. Nadal wymaga od gracza logicznego myślenia, planowania ruchów oraz przewidywania zamiarów przeciwników. Jest przy tym niewielkiego formatu, dość krótka i nie wymaga wiele miejsca do gry.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu Trefl Joker Line.

Zawartość pudełka: 55 kart (45 kart składników oraz 10 kart specjalnych), instrukcja
Wydawca: Trefl Joker Line
Wiek: 7+
Ilość graczy: 2-5
Przewidywany czas gry: ok. 20 min.
Autor gry: Bruno Cathala

8/10

Podsumowanie

Plusy:
+ dynamiczna
+ wymaga myślenia, planowania…
+ …mimo to całkiem prosta…
+ …ale nie zbyt prosta
+ ładna oprawa graficzna
+ niewielkich rozmiarów
+ tania

Minusy:
– karty trzeba odpowiednio odwracać, inaczej nie widać ich wartości
– wariant dla dwóch graczy szybko się nudzi (mała interakcja, praktycznie nie da się przy tym ułożyć „Megalosa” oraz za łatwo przewidzieć ruchy przeciwnika)

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Izabela „Deneve” Ryżek
Izabela „Deneve” Ryżek
Studiowałam archeologię, ale nasze drogi w końcu się rozeszły. Wannabe redaktor, pisarka po godzinach. Bloguję, gram, czytam, oglądam. Prawdopodobnie nie starczy mi życia na nadrobienie papierowo-ekranowych zaległości. Kocham fantastykę, kryminały, thrillery. Gdybym mogła być postacią z gry, byłabym Bulbasaurem.
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki