„Przybij piątkę” to nieregularnie publikowany cykl krótkich wywiadów, w którym pytamy najbardziej znane w Polsce osoby o 5 najlepszych ich zdaniem filmów, seriali, książek, gier i komiksów.
Kolejną osobą, z którą postanowiliśmy „przybić piątkę”, jest autor powieści grozy Artur Urbanowicz.
Artur Urbanowicz
Ur. 20 kwietnia 1990 roku w Suwałkach, autor takich powieści jak Gałęziste, GrzesznikInkub. Z wykształcenia matematyk, pasjonat horroru i piłki kopanej. Laureat kilku nagród literackich (m.in. Nagrody Czytelników Polskiej Literatury Grozy im. Stefana Grabińskiego i Złotego Kościeja). Autor godzinnego programu stand-upowego Słowo horroru, w którym między innymi zachęca młodzież do czytania.
NAJLEPSZE FILMY
Mógłbym wybrać więcej niż pięć, wybór był trudny, lecz zdecydowałem się na:
Martwa cisza
Rok produkcji: 2007
Reżyser: James Wan
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Chyba najmniej znany horror Jamesa Wana (Obecność, Naznaczony), ale mój ulubiony. Przede wszystkim za wizualne piękno, dosłownie każdy kadr można wyciąć i powiesić na ścianie. I za ten fenomenalny twist na koniec.
Diabeł
Rok produkcji: 2010
Reżyser: John Eric Dowdle
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Film, który ogląda się tak, jakby czytało się dobrą, lekko napisaną książkę. Wciągająca intryga, zaskakujący koniec i genialnie wymyślony punkt kulminacyjny. No, ale Shyamalan, który wymyślił tę historię, ma talent do mocnych końcówek.
[REC] 2
Rok produkcji: 2009
Reżyser: Jaume Balaguero
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Paradoksalnie za to, co wielu ludzi w nim krytykuje. Za innowacyjny pomysł opętania przenoszonego drogą kropelkową. Dla mnie to był majstersztyk. I tym sposobem film o zombie płynnie przechodzi w film o egzorcyzmach. Podobał mi się również wizerunek diabła jako oślizgłego robala. Fu!
Ciemność
Rok produkcji: 2002
Reżyser: Jaume Balaguero
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Drugi film hiszpańskiego reżysera Jaume Balagueró na liście (po [REC-u] 2). Za fenomenalny mroczny klimat i mocne zakończenie.
Piękny umysł
Rok produkcji: 2001
Reżyser: Ron Howard
Gatunek: Biograficzny, Dramat
KOMENTARZ ARTURA: Choć to nie horror, a dramat, przeraził mnie bardziej niż niejeden dreszczowiec. Historia genialnego matematyka Johna Nasha, który był chory psychicznie.
NAJLEPSZE SERIALE
Nie mam czasu, by oglądać nowości, bo poświęcam go na pisanie. Nie widziałem ani jednego odcinka Gry o tron czy The Walking Dead. Wyróżnię kilka najważniejszych ze swojej przeszłości.
Miodowe lata
Rok produkcji: 1998
Produkcja: Polsat
Gatunek: Komedia
KOMENTARZ ARTURA: Kto nie kocha tego serialu, niech pierwszy rzuci kamieniem! Nie zliczę, ile razy do niego wracałem.
Odwróceni
Rok produkcji: 2007
Produkcja: TVN
Gatunek: Kryminał, Gangsterski
KOMENTARZ ARTURA: Kapitalna polska produkcja gangsterska o mafii pruszkowskiej. Nawet nie będę ukrywał, że wygląd Roberta Więckiewicza z tego serialu stanowił inspirację dla postaci Suchego z Grzesznika. No i ten soundtrack!
Świat według Ludwiczka
Rok produkcji: 1995-1998
Produkcja: John Lanza
Gatunek: Komedia, Animowany
KOMENTARZ ARTURA: I choć nadawany był na kanale dla dzieci, po latach stwierdzam, że to tak naprawdę serial dla dorosłych, bo tylko oni wyłapią wszystkie smaczki. Chyba jedyny taki, jaki znam, który nie rozśmieszał wulgarnym humorem.
Allo, Allo!
Rok produkcji: 1982-1992
Produkcja: BBC1
Gatunek: Komedia, Wojenny
KOMENTARZ ARTURA: Upadła Madonna z wielkim cycem, och, Rene, ty głupia kobieto, dziń dybry, słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać, to ja – LeClerc i wszystko jasne. Serial doceniam przede wszystkim za wyrazistość postaci. Każda czymś się wyróżniała, każda rozśmieszała inaczej, każda zapadała w pamięć…
Świat według Bundych
Rok produkcji: 1987-1997
Produkcja: FOX/Polsat
Gatunek: Komedia
KOMENTARZ ARTURA: Niby produkcja idealna dla Polsatu – męski, czasem seksistowski humor i kompletny brak poprawności politycznej, niby sporo jest teraz podobnych (zwłaszcza animowanych), ale mam do niego sentyment. A Al to chyba mój ulubiony bohater jakiegokolwiek sitcomu. Uwielbiałem zwłaszcza jego wykłady o życiu i marzę o tym, by jakiś youtuber zmontował je wszystkie w jeden, długi film.
NAJLEPSZE GRY
Piłka nożna
KOMENTARZ ARTURA: Kisiel nie powiedział, że nie może być gier sportowych. 😀 Moja ulubiona, moja druga pasja po pisaniu. Ale preferuję granie zamiast oglądania, które jest jak lizanie cukierka przez papierek. Z całą pewnością połowę włosów straciłem, stresując się na boisku.
Szachy
KOMENTARZ ARTURA: Żaden ze mnie zawodowy szachista, każdy średnio ogarnięty gracz pewnie zmiótłby mnie z powierzchni ziemi. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam w to grać.
Rayman 2
Rok produkcji: 1999
Producent: Ubisoft
Gatunek: Platformówka, Przygodowa
KOMENTARZ ARTURA: Komputerowa. Jak na tamte czasy to był graficzny i fabularny majstersztyk. Plus ten mroczny klimat niektórych poziomów! I oczywiście świetna muzyka.
Rayman 3
Rok produkcji: 2003
Producent: Ubisoft
Gatunek: Platformówka, Przygodowa
KOMENTARZ ARTURA: Klimat na przeciwnym biegunie niż w dwójce, która była mroczniejsza i poważniejsza. Tutaj twórcy robili sobie jaja ze wszystkiego, ale nie przeszkodziło to w stworzeniu kolejnego arcydzieła. Znowu świetny soundtrack i bardzo fajny koncept transformacji głównego bohatera.
Worms World Party
Rok produkcji: 2001
Producent: Team17
Gatunek: Zręcznościowa, Strategiczna, Turowa
KOMENTARZ ARTURA: Kto z nas choć raz nie zagrał w te sympatyczne robaczki? Legendarna gra strategiczna, która chyba nigdy się nie znudzi, pomimo prostego konceptu. Najbardziej lubiłem stwarzać sobie utrudnienia i grać w trybie zakupów + forty + zasobniki.
NAJLEPSZE KSIĄŻKI
Ruiny
Autor: Scott Smith
Rok wydania: 2006
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Czy da się stworzyć horror, w którym czarnym charakterem jest roślina, bez kiczu? Da się! Kapitalna powieść z gatunku horroru ekstremalnego. Najbardziej ryje w niej beret nie przemoc fizyczna, której nie brakuje, a psychiczna. Polecam przeczytać każdemu fanowi grozy, nawet jeżeli widział już film. Choć również mi się podobał, powieść jest jeszcze lepsza i najmocniejsze momenty, których film nie oddaje, znajdziemy właśnie w niej. Warto dodać, że fabularnie jest między nimi sporo różnic.
Cmętarz zwieżąt
Autor: Stephen King
Rok wydania: 1983
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Po raz pierwszy przeczytałem tę książkę w gimnazjum i zmęczyłem się, ale do dziś pamiętałem z niej niektóre motywy i zakończenie. Odświeżyłem sobie ją niedawno w audiobooku i jestem zachwycony. Pod płaszczykiem fabuły znajdziemy w niej bowiem rozbudowaną rozprawę filozoficzną o śmierci – jak wpływa ona na wszystko wokół. Koniecznie słuchajcie jej w audiobooku, w świetnej interpretacji Krzysztofa Plewako-Szczerbińskiego, a nigdy nie zapomnicie pierwszej wyprawy Juda i Louisa na cmentarzysko Micmaców czy historii Tima Batermana.
Lśnienie
Autor: Stephen King
Rok wydania: 1977
Gatunek: Horror
KOMENTARZ ARTURA: Czuję się strasznie głupio, pisząc tę listę, bowiem zawsze twierdziłem, że do orędowników twórczości Kinga nie należę. Że wodolejstwo, że nuda, że proza trudna w odbiorze. Zmienia się to jednak, kiedy sięga się po audiobooki tego pisarza, a tu mówimy o kapitalnie zrealizowanym słuchowisku, które jeszcze lepiej interpretuje postępujące szaleństwo Jacka Torrance’a. Warto przesłuchać, zwłaszcza dla końcówki, w której hotel przemawia przez bohatera kilkoma głosami, czego książka czytana na papierze by nie oddała. Ja miałem ciary na plecach.
Gra
Autor: Neil Strauss
Rok wydania: 2006
Gatunek: Beletrystyka, Biografia
KOMENTARZ ARTURA: Książka, która chyba w największym stopniu wpłynęła na moje życie. Jest to z pozoru beletrystyka, ale zawiera całą kopalnię wiedzy na temat uwodzenia kobiet. To od niej zacząłem swój rozwój osobisty, który trwa do dziś. Bo zaczęło się od poszerzania wiedzy na temat kobiet, a skończyło na poszerzaniu wiedzy w każdej dziedzinie. To dzięki tej książce odkryłem w sobie miłość do nauki nowych rzeczy.
Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka
Autor: Robert B. Cialdini
Rok wydania: 2010
Gatunek: Nauki społeczne, Poradnik
KOMENTARZ ARTURA: Jedyna książka niebeletrystyczna w zestawieniu. Z góry uspokajam: nie stosuję wiedzy w niej zawartej na innych, sam brzydzę się manipulacją. Używam jej jedynie, by rozpoznać, kiedy ktoś próbuje manipulować mną
NAJLEPSZE KOMIKSY
Kaczor Donald/Gigant
Autor/Wydawnictwo: Disney/ Egmont Polska
Rok wydania: od 1994 roku
KOMENTARZ ARTURA: Mówię to z pełną odpowiedzialnością: nie zostałbym autorem powieści, gdybym nie czytał tych komiksów w dzieciństwie. W pierwszych historyjkach, jakie wymyślałem, bohaterami byli właśnie Donald, siostrzeńcy i Sknerus. To na nich ćwiczyłem wyobraźnię.
Saga Dragon Ball
Autor/Wydawnictwo: Akira Toriyama
Rok wydania: 1984-1995
KOMENTARZ ARTURA: Posiadam całą mangę Dragon Ball i Dragon Ball Z. Mam sentyment do serialu, zwłaszcza do amerykańskiego dubbingu o nazwie Ocean dub, który świetnie zinterpretował pierwsze 53 odcinki serii Z. Potem niestety produkcja została przerwana. Niezapomniana muzyka i głos Vegety. Komiks sporo odbiega od serialu, głównie specyficznym humorem, momentami nieodpowiednim dla dzieci.
Spider-Man
Autor/Wydawnictwo: Stan Lee/Marvel
Rok wydania: od 1962
KOMENTARZ ARTURA: Moje ulubione uniwersum superbohaterów i superzłoczyńców, ale przy założeniu, że Spidey działa sam, bez Iron Mana, Kapitana Ameryki i reszty. A ulubiony wróg to oczywiście Venom.
Kajko i Kokosz
Autor/Wydawnictwo: Janusz Christa
Rok wydania: od 1972
KOMENTARZ ARTURA: Tekstów z tego komiksu używam w mowie codziennej do dziś. Weszło mi to w nawyk tak bardzo, że pewnie doszukacie się ich nawet w moich powieściach.
Batman
Autor/Wydawnictwo: Bob Kane, Bill Finger / DC Comics
Rok wydania: od 1939
KOMENTARZ ARTURA: Uniwersum DC generalnie darzę mniejszą sympatią niż Marvela, ale Batmana cenię za specyficzny, psychodeliczny klimat noir. I trzeba przyznać, że wrogowie Batmana jednak bardziej ryją beret niż wrogowie Spider-Mana. Gdyby przeprowadziło się sondę na całym świecie i zapytało o ulubionego villaina bez podziału na uniwersa, Joker wygrałby w cuglach. Strasznie lubię też serial Batman Beyond o nowym Batmanie z przyszłości i po cichu liczę, że kiedyś powstanie jego nieanimowana wersja filmowa.