Komiksy

KRONIKI MJANMAŃSKIE – recenzja komiksu Kroniki birmańskie

0

Komiksowy odpowiednik literatury podróżniczej nie jest szczególnie często spotykany. Oglądanie filmów czy zagłębianie się książki zabierające nas do odległych krajów wydaje się mieć więcej sensu niż czytanie analogicznych opowieści graficznych z jednej prostej przyczyny: możemy w nich zobaczyć prawdziwe miejsca, plenery, zabytki, podczas gdy komiks oferuje jedynie ich autorską interpretację. Czy to może wystarczyć? Jak udowadnia Guy Delisle, tak, bo liczy się przede wszystkim szczerość. I historia, którą ma się do opowiedzenia.

Guy Delisle, kanadyjski rysownik i animator, ledwie wrócił ze swojej podróży do Korei Północnej, którą opisał z albumie Pjonjang, a już czeka go kolejna. Jego pracująca dla francuskiego oddziału organizacji Lekarze bez Granic żona znów zostaje wysłana w podróż. Gwatemala jest zbyt niebezpieczna, dlatego miejscem docelowym staje się Mjanma, czy, jak kto woli (a raczej jak wolą państwa nieuznające rządu z roku 1989), Birma. Guy towarzyszy żonie w wyprawie do Azji głownie po to, żeby zajmować się ich malutkim synkiem. Mając dużo wolnego czasu, powoli stara się odnaleźć w tej nowej, jakże specyficznej rzeczywistości, jednocześnie zaczyna pracować nad kolejnym komiksem relacjonującym podróż. W miejscu, gdzie bez klimatyzacji nie da się przeżyć, gdzie kontakty w ścianach mają otwory idealnie duże, by zmieściły się tam palce dziecka, a artykuły w gazetach potrafią składać się tylko z listy nazwisk osób, które wzięły udział w opisywanych wydarzeniach, to, co osobliwe i to, co zwyczajne, miesza się ze sobą w nierozerwalny sposób.

Niewiele wiem o Birmie. Nie jest miłośnikiem podróży, lubię wprawdzie Azję, ale bardziej pociąga mnie japońska kultura i rzeczywistość, a samo miejsce obiło mi się o uszy w kontekście historycznym, ale tylko obiło. Kroniki birmańskie stały się więc dla mnie nie tylko okazją do obcowania ze znakomitym komiksem – bo to, że powieść graficzna Delisle’a, jak zresztą pozostałe jego dokonania jest dziełem znakomitym właśnie – ale też i przewodnikiem po egzotycznym miejscu, o którym nie wiem praktycznie nic. Chociaż patrząc na wiele rzeczy, wcale nie jest to świat tak bardzo obcy – propagandowe doniesienia medialne aż za bardzo przypominają mi naszą współczesną rzeczywistość. A lektura albumu w czasie wyciskających pot, przyklejających do ciała ubrania i nie dających choćby szans na ochłodę upałów lepiej pozwoliła mi wczuć się w opisywane wydarzenia.

Ale dość już tej prywaty. Siła Kronik birmańskich nie wynika ani z ich kompleksowości, ani też wartości podróżniczo-historycznej. Wręcz przeciwnie. To w końcu nie opowieść o kraju, a człowieku i to nie turyście, tylko prostym osobniku zmuszonym mieszkać w obcym dla siebie miejscu. Świat, który go otacza, obserwujemy jego oczami – odkrywamy, czemu się dziwi, co jest mu bliskie, czego nie potrafi zrozumieć, co by chętnie odrzucił, a co zachował. Delisle, owszem, poznaje różne miejsca, ale przede wszystkim birmańską codzienność i to fascynuje o wiele bardziej niż kolejny przewodnik po azjatyckim regionie.

Strona graficzna albumu jest tak prosta, jak to tylko możliwe. Autor nie zamierza pieczołowicie oddawać charakteru miejsca, zabytków i plenerów. Wszystko, co robi, robi w „cartoonowy” sposób, ale jednocześnie udaje mu się uchwycić sedno tego, co przedstawia, a jego kreska po prostu urzeka.

Jak dla mnie, coś wspaniałego. Znakomicie bawiłem się, czytając Kroniki jerozolimskie i równie wielkich wrażeń dostarczyły mi Kroniki birmańskie. Dlatego też polecam je gorąco Waszej uwadze, a sam mam nadzieję, że Kultura Gniewu wznowi też pozostałe dzieła Delisle’a; warto je bowiem poznać.

Na koniec dziękuję wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

SZCZEGÓŁY:

Tytuł: Kroniki birmańskie (wydanie 2, poprawione)
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Autor: Guy Delisle.
Typ: komiks
Gatunek:komiks podróżniczy
Data premiery: 2017
Liczba stron: 272

NASZA OCENA
8/10

Podsumowanie

Plusy:

+ ciekawe spojrzenie na Birmę
+ klimat

Minusy:

– czasem nadmierna prostota

Subskrybuj
Powiadom o
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
wpDiscuz
Exit mobile version
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki