Filmy

Wszyscy jesteśmy Wesołkami. Megarecenzja filmu Joker

0

Realizacja:

Naboki: Film wygląda świetnie i nawet przez chwilę nie czułem, że jest to tańsza produkcja niż wielkie blockbustery. Fakt, że nie ma greenscreena w co drugiej scenie, są za to przepięknie przygotowane zdjęcia Nowego Jorku z całym swoim brudem i niebezpieczeństwem imitującym Gotham City. Jest tu dużo pracy światła (chociażby to, że po śmierci matki Arthura częściej oglądamy mieszkanie w dzień), zapadających w pamięć scen (taniec na schodach) i wszystko to zmontowane jest poprawnie, by widz się nie zgubił. Świetnie się to wszystko ogląda i co ciekawe mimo ostrzeżeń przed dużą ilością przemocy nie odczułem jakiegoś jej nasilenia. No i strój Jokera to istny majstersztyk, będący mieszanką wszystkiego i niczego jednocześnie. Prawdziwy komediant, ot co. 

Joker – przykładowy kadr filmu
Joker – przykładowy kadr filmu

Chciałbym powiedzieć coś więcej o innych aktorach niż Phoenix, ale żaden nie zapadł mi w pamięć. Zazie Beetz była jak zwykle piękna, Frances Conroy grała tę samą szaloną staruszkę co zawsze, a Brett Cullen był tym Thomasem Wayne’em, którego nie szkoda ci zastrzelić. Oklaski dla Leigha Gilla za jedyny udany żart w całym filmie. No może tylko Robert De Niro coś po sobie zostawił, ale on to klasa sama w sobie i widać było, że po prostu dobrze się bawi. 

Lilavati: Bardzo dobra. Tego nie można odmówić, film jest znakomicie zrealizowany i zagrany, szczególnie Joaquin Phoenix po raz kolejny potwierdza swój aktorski kunszt. 

Jurkir: Realizacja stoi tutaj na najwyższym poziomie. Budowa ujęć została dopracowana na najwyższym poziomie, tak samo efekty, których za dużo nie ma. Pozwolenie Phoenixowi na zabawę z rolą dodaje bardzo dużo jakości. Muszę także podkreślić drugiego, a często niedostrzegalnego bohatera tego filmu – kamerzystę. Wykonane przez niego ujęcia są fenomenalne i poruszają oglądającego. Często można zatrzymać film i dany kadr wrzucić po prostu na plakat.

Justin: Joker daje solidnie dopracowany wyrazisty obraz Gotham, obywając się bez spektakularnych scen i efektów. Oszczędny i mięsisty gdzie trzeba. Nieprzeszarżowany pod żadnym względem. Pięknie nasycony światłem, choć doświetla głównie przygnębiające scenerie, ale wydobywa też w zbliżeniach całą odpychającą fizyczność Flecka i sieć zmarszczek na twarzy Phoenixa, który swoją grą stworzył coś równie dla mnie ikonicznego jak Nicholson i Ledger.

Martinez: Nie zdziwiłbym się, gdyby obraz zgarnął nagrody Akademii w kategorii zdjęć i montażu – pieczołowicie dobrane kolory oraz oświetlenie korespondują z nastrojem bohatera. 

Tomxyz: Trafne stwierdzenie. Praca kamery jest w Jokerze wybitna. Sceny kręcone w ciasnym mieszkaniu Arthura dają momentami klaustrofobiczne wręcz poczucie. Gra światłem, bliskie kadry oraz ujęcia zza pleców bohatera tylko potęgują to wrażenie. Generalnie postać Jokera jest bardzo dobrze sportretowana. W dodatku oglądając film, ma się wrażenie, że kamerzysta zawsze znajduje się dokładnie tam, gdzie powinien. Jestem pewien, że scena tańca na schodach na stałe wejdzie do klasyki kinematografii.

Joker – przykładowy kadr filmu
Subskrybuj
Powiadom o
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
wpDiscuz
Exit mobile version
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki