SIEĆ NERDHEIM:

Gaming w chmurze: przegląd technologii

Czy czeka nas rzeczywiście ogromna rewolucja w branży gamingowej? Jak pokazuje doświadczenie i to, co działo się na rynku gier komputerowych, niejednokrotnie nawet specjaliści bardzo się mylili w swoich koncepcjach futurologicznych dotyczących tego, czym będą się charakteryzować zachowania konsumentów. Na pewno jednak nie da się przemilczeć zainteresowania graniem w chmurze. Warto zauważyć, że wiele osób w zasadzie nawet nie zwraca uwagi na tego typu oferty, ponieważ albo o nich nie wie, albo też podchodzi sceptycznie do tego wszystkiego, co nowe. Są gracze, którzy mają swoje ulubione https://polskiesloty.com/sloty-za-darmo/ albo koncentrują się tylko i wyłącznie na korzystaniu z konsoli do gier.

Na pewno, jednak jeżeli lubimy taką rozrywkę, to ostatecznie ciekawość zwycięży i będziemy chcieli wiedzieć, czy granie w chmurze jest wygodne i czy sprawdza się w praktyce. W końcu orientujemy się w tym, jak tradycyjnie się gra w gry dostępne na komputer osobisty. Możemy przecież je kupować albo na płytach, albo są one pobierane poprzez internet ze sklepów, co zresztą jest obecnie rozwiązaniem najbardziej praktycznym. W przypadku grania w chmurze nic jednak nie musimy pobierać, ponieważ wystarczy tylko komputer, monitor no i dostęp do internetu.

Co konkretnie wiemy o chmurze?

Możliwe też, że granie w chmurze bardzo nam się spodobało, ale nawet nie za bardzo wiemy, czym konkretnie jest ta technologia. Chodzi po prostu o sieć serwerów, które są ze sobą połączone. Ważna tutaj jest ich moc obliczeniowa. Muszą to być komputery systemowe profesjonalne pod kątem sprzętowym no i zlokalizowane są w bezpiecznym centrum danych. To właśnie na takich serwerach znajduje się wszystko, co jest niezbędne, aby gry się uruchamiały. Gra w całości przybiega zdalnie. Proces i wizualizacja jest więc uruchamiana nie na naszym twardym dysku, ale na tych właśnie serwerach. Nasza rozgrywka będzie przesyłana strumieniowo poprzez internet. Występuje tu korzystanie zdalne z mocy obliczeniowej. Duża pamięć ram, a także mocne karty graficzne umożliwiają granie w gry, które będą działały szybciej i wyglądały lepiej.

W jaki sposób możemy grać w chmurze?

Naturalnie podstawową kwestią jest to, że najpierw musimy zyskać dostęp do takiej oferty. Firmy, które proponują takie usługi, zapewniają dostęp podobnie jak w przypadku serwisów z filmami. Trzeba, więc na stronie internetowej założyć swoje konto. Przechodzimy proces rejestracji i musimy być zalogowani. Trzeba też naturalnie wykupić abonament akurat takiej usługi, jaka nas interesuje. Wówczas dopiero otrzymujemy dostęp do zdalnego serwera. Rozrywka jest oferowana zresztą na różnych urządzeniach. Mogą to być:

  • konsole
  • laptopy
  • komputery stacjonarne
  • tablety
  • smartfony

Porównanie do oglądania filmów jest zresztą tutaj bardzo na miejscu. Serwisy oferujące seriale i filmy pełnometrażowe również działają w chmurze i to w zasadzie od takich usług zaczęła się cała koncepcja. Jeżeli jednak chodzi o gry, występuje tu zjawisko interaktywności. To my sterujemy ruchami bohaterów, wykorzystując gamepada albo klawiaturę. Gracz, naciskając przycisk, wysyła sygnał właśnie na serwer. Każdy taki poszczególny sygnał będzie aktualizować stan rozgrywki. Cały ten proces zachodzi w milisekundach, a sesja gry wywołuje w nas wrażenie tak, jakbyśmy grali po prostu na naszym komputerze. Gramy jednak na serwerze i tu jest zasadnicza różnica pomiędzy grą w chmurze, a na urządzeniu lokalnym.

Gra w chmurze i szybkość Internetu?

Znawcy tematu potwierdzają, że ostatnie lata to bardzo intensywne rozwinięcie się tej technologii, choć niestety nie wszystkie bariery udało się zlikwidować. Największym problemem jest szybkość przesyłania danych. Wciąż największe firmy technologiczne pracują nad tym, aby prędkość internetu była jak najszybsza niezależnie od tego, o jaki kraj i region chodzi. Przede wszystkim podstawowa trudność to ta, że im bardziej urządzenie będzie oddalone od serwera, tym większe będzie opóźnienie.

Są takie gry wieloosobowe, gdzie wygrać może ta osoba, w przypadku której opóźnienie milisekundowe było mniejsze. Jeśli chodzi o szybkość Internetu, to szczególnie ten problem jest znany użytkownikom na przykład w Polsce. W naszym kraju dostawcy internetu jeszcze mają dużo do zrobienia. W porównaniu do krajów zachodnich szybkość łącz nie zawsze jest zadowalająca, jeżeli chodzi o granie w chmurze. Do tego jeszcze dochodzą przerwania sygnału, które są niezauważalne, gdy przeglądamy strony internetowe, ale oddziałują właśnie na rozgrywkę, jeżeli chodzi o gry w chmurze.

Problemem może być duża ilość graczy

W przypadku grania w chmurze problemem może być również ilość graczy, którzy grają w tym samym momencie. Jeżeli zbyt dużo urządzeń łączy się w danym momencie z serwerem, to wtedy sygnał może się, mówiąc kolokwialnie, zakorkować. Wtedy też sygnały są wysyłane z opóźnieniem, a gra działa wolniej. Dostawcy takich usług starają się te problemy rozwiązywać różnorodnie. Wykorzystuje się specjalne routery, które określają priorytet konkretnych ruchów. Poza tym buduje się serwery w lokalizacjach bardziej strategicznych. Dzięki temu gracze są bliżej centrów danych, co ma zmniejszać opóźnienie wysyłanego sygnału.

Dostawcy gier w chmurze

Jak na razie, w przypadku tej technologii nie ma jakiejś dużej konkurencji, ponieważ mamy kilku podstawowych graczy na tym rynku, dostępnych również dla polskich użytkowników. Przedstawia ich poniższa tabela:

Google Stadia Serwis wymaga rejestracji i wykorzystania przeglądarki Chrome. Niedużo jest tu dostępnych bezpłatnych gier, ale biblioteka płatnych gier jest całkiem duża. Użytkownicy nie mają dostępu do technologii 4K. Dostępna jest ochrona rodzicielska. 
Nvidia GeForce Now W przypadku tego dostawcy również trzeba założyć konto. Jest dostęp do rozgrywki bezpłatnej, choć w ten sposób można grać maksymalnie do jednej godziny. Możemy jednak dzięki temu przetestować różne tytuły, co pozwala zdecydować o wykupieniu pakietu. W tej usłudze nie występuje ochrona rodzicielska. 
Xbox Game Pass Ultimate Wymagana jest rejestracja i niestety nie znajdziemy tu gier bezpłatnych. Występuje ochrona rodzicielska, a gracz ma dostęp do 193 gier.

Póki co więc jako gracze zainteresowani graniem w chmurze, nie mamy zbyt dużego wyboru, ale zapewne z czasem konkurencja będzie rosła. Na szczęście ceny nie są jakoś bardzo wygórowane. Opłaty miesięczne będą zbliżone do tych, jakie trzeba uiścić w przypadku wspomnianych serwisów oferujących streamowanie filmów. W przypadku Google Stadia za miesiąc zapłacimy 39 zł, a za Microsoft Xbox Game Pass Ultimate miesięczna to 54,99 zł. Jeżeli chodzi o Nvidia Ge Force Now, za miesiąc płacimy jedyne 25 zł.

Przyszłość grania w chmurze

Pomimo pewnych trudności, jakie jeszcze występują, należy przypuszczać, że tego rodzaju usługi będą zyskiwały na popularności. Wydaje się, że kwestią czasu będzie przyspieszenie prędkości Internetu, a główną zaletą dla każdego użytkownika będą spore oszczędności. Aby pograć w najnowsze gry, nie będziemy musieli już kupować bardzo drogiego sprzętu.

spot_img

Bądź na bieżąco z naszymi recenzjami. Obserwuj Nerdheim w Google News

komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
Sebastian „Severan” Kuryło
Sebastian „Severan” Kuryło
Jestem założycielem i pomysłodawcą tego portalu. Uwielbiam gry RPG z serią Dragon Age na czele, lecz nie pogardzę także i klasycznymi grami “bez prądu”. Prowadzę również wortal związany z serią Dragon Age. Uwielbiam czytać kryminały i książki fantasy. Każdą wolną chwilę w swoim życiu poświęcam rodzinie oraz serialom – pochłaniam ich zdecydowanie za dużo, no ale z nałogu tak łatwo wyjść się nie da :).
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki