Podsumowanie DC Fandome 2020 – wszystko w jednym miejscu

Podsumowanie DC Fandome 2020 – wszystko w jednym miejscu

Subskrybuj
Powiadom o
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
To pole jest wymagane. Przed jego zaznaczeniem koniecznie zapoznaj się z podlinkowanym dokumentem
1 Komentarz
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie kometarze
3 lat temu

Mam strasznie mieszane uczucia jeśli chodzi o DC Fandome.

Najpierw pozytywy:
The Batman – kiedy pierwszy raz usłyszałem kto ma się wcielić w gacka – zadrżałem. Później zobaczyłem Pattisona w paru bardziej współczesnych produkcjach, zachwyciłem się Lighthouse i zacząłem mieć nadzieję, że wyjdzie coś ciekawego a Pattison zaskoczy nas tak, jak kiedyś Leonardo. Po wczorajszym trailerze… chcę więcej! To się naprawdę dobrze prezentuje, ciężki klimat, interesujące podejście do Batmana na początku swojej ścieżki – mam naprawdę duże oczekiwania i nadzieję, że się nie zawiodę.

Gotham Knights – no nie oszukujmy się, tu mamy raczej pewniaka. Pójście w stronę gry opierającej się na batrodzince to bardzo dobry zabieg po takim a nie innym zakończeniu serii Arkham a Court of Owls jako przeciwnik ma potencjał aby stworzyć świetny klimat. Smuci brak głosu Kevina Conroya, bo nie wróży to, iż Bruce jakimś zwrotem fabularnym powróci jednak sądzę, że pozostali bohaterowie i tak udźwigną oczekiwania fanów.

Mieszane uczucia:
Snyders Cut – no…. pewne sceny zaprezentowane w zwiastunie zapowiadają zupełnie inne doświadczenie niż vanilla. I to w bardzo pozytywnym znaczeniu. Pojawiają się wątki rozwijające elementy fabuły, których mi brakowało. Spodziewam się rozwinięcia historii postaci – to zdecydowanie na plus. Ale… Miałem nadzieję, ze część budżetu przeznaczą na uwspółcześnienie CGI. Srry, ale Darkseid wygląda jak małpa z Halo: Infinite. Gracze w końcu przestaną narzekać na to, że gry wyglądają gorzej niż CGI w filmach ;P Ale dobra fabuła oczywiście może przykryć niedostatki techniczne. I mam nadzieję, ze tak będzie.

Suicide Squad [film] – rozumiem, że poprzedni film okazał się klapą, ale całkiem nie łapię rebootu z częścią tych samych aktorów, który udaje, że poprzedniego filmu nie było i ma taki sam tytuł. Klapy nie uda im się przykryć a wprowadza to tylko niekonsekwencję i zamieszanie. Sam film – no zobaczymy. Trailer wygląda całkiem nieźle.

Siucide Squad [gra] – kompletnie nie wiem czego oczekiwać. Czy tylko mnie wydaje się po zwiastunie i tym co wiemy o grze, ze należy się spodziewać czegoś w stylu nadchodzących Marvel’s Avengers?

Zawiodłem się:
Wonder Woman 1984. . . . cusz… Nie wiem czy fizyka scen walki na trailerze bardziej śmieszy czy przeraża. Jak zobaczyłem bujanie się na piorunach prawie oplułem monitor. Motywy fabularne przedstawiane w zwiastunie nijak nie przyciągają a humor wokół przeniesienia Steve’a w czasie wydaje się strasznie drętwy. Cheetah udowadnia, że zeszłoroczne Koty nie nauczyły animatorów absolutnie niczego a złota zbroja to jeden z tych strojów z komiksów, które nie obronią się na ekranie przeniesione 1:1.

Black Adam – trailer z grafik koncepcyjnych to zdecydowanie nie to, czego oczekiwałem, chociaż nie ukrywam, że zapowiedź JSA intryguje.

wpDiscuz
Exit mobile version
Włącz powiadomienia OK Nie, dzięki